Zadanie wykonane. Szczypiorniści VIVE Kielce wygrali i awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów

Zawodnicy VIVE Kielce zgodnie z oczekiwaniami wygrali w 14. kolejce Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych z rumuńskim Dynamem Bukareszt i awansowali bezpośrednio do ćwierćfinału rozgrywek. Potrzebowali do tego zwycięstwa z Rumunami i zajęcia jednego z pierwszych dwóch miejsc w grupie B. Zadanie wykonali i ze spokojem mogą obserwować wyniki pozostałych zespołów i czekać na swojego przeciwnika w walce o final four. Już teraz wiedzą, że trafią do teoretycznie łatwiejszej części drabinki. 

Pewne zwycięstwo z najsłabszym zespołem w grupie

Jeszcze przed rozpoczęciem meczu zdecydowanymi faworytami byli zawodnicy VIVE Kielce prowadzeni przez Talanta Dujszebajewa. Od początku Kielczanie zaczęli bardzo mocno i wyszli na kilka bramek przewagi. Szybko zrobiło się 4:0, a następnie 10:3 dla polskiego zespołu. To pokazywało różnicę umiejętności pomiędzy zespołami oraz to, że VIVE nie chce pozostawiać niczego przypadkowi. Do przerwy polski zespół zdominował rywali i na tablicy wyników było 20:13. 

Wysoka przewaga rozluźniła trochę zawodników z Kielc. W efekcie straty zaczęli zmniejszać rywale i w pewnym momencie były to już tylko dwa punkty. Od stanu 24:22 dla VIVE gospodarze ponownie przejęli inicjatywę. Dzięki temu zbudowali kilka punktów przewagi, którą utrzymywali już do końca. Ostatecznie polski zespół wygrał 34:29, a jego zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Pozwoliło to Kielczanom zapewnić sobie awans z pierwszego miejsca w grupie i oczekiwać ze spokojem rozstrzygnięć w pozostałych meczach. Najwięcej bramek dla VIVE rzucili: Arkadiusz Moryto (8), Arciom Karalek (6), Branko Vujović (5), Władysław Kulesz (5)  i Dylan Nahi (4).

VIVE Kielce – Dynamo Bukareszt     34:29 (20:13, 14:16)

Z kim VIVE Kielce zagra w ćwierćfinale?

Znamy już potencjalnych rywali VIVE Kielce w ćwierćfinale obecnej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. W gronie tych zespołów znajdują się m.in. SG Flensburg-Handewitt, FC Porto, Montpellier i MOL-Pick Szeged. Są to teoretycznie słabsze zespoły w stawce, a z pierwszymi dwoma szczypiorniści VIVE wygrywali już w rozgrywkach grupy B.