W ostatnim czasie z wiadomych względów wielu sportowców decydowało się na opuszczenie rosyjskich klubów. Dlatego tak szokująca wydaje się decyzja kapitana reprezentacji Polski w koszykówce, Mateusza Ponitki o powrocie do Zenita Sankt Petersburga. Naraził się on na ogromną krytykę nie tylko ze strony kibiców biało-czerwonych, ale również koszykarskiego środowiska.
„Krótkie wakacje”
Po ataku Rosji na Ukrainę wiele związków i organizacji wykluczyło rosyjskie kluby z udziału w pucharowych rozgrywkach. Podobnie stało się w koszykarskiej Eurolidzie, gdzie występował m.in. Zenit Sankt Petersburg. Obcokrajowcy, grający w Zenicie poprosili władze klubu o pozwolenie na czasowe opuszczenie Rosji i powroty do swoich ojczyzn. Na podobny krok zdecydował się kapitan reprezentacji Polski w koszykówce — Mateusz Ponitka, który z Zenitem jest związany od 2019 roku. W tym czasie Polak nie udzielał się w mediach społecznościowych, ani nie komentował aktualnej sytuacji w prasie. Formalnie, koszykarze przebywali na bezpłatnych urlopach, dlatego kilka dni temu Zenit zażądał, aby ci wrócili do Rosji i kontynuowali przygotowania z resztą drużyny.
„Po krótkich wakacjach do drużyny wrócili Mateusz Ponitka, Jordan Loyd, Billy Baron, Tyson Carter i Alex Poythress”. – napisano w komunikacie na oficjalnym kanale klubu na Twitterze.
Krytyka
Decyzja kapitana reprezentacji Polski o powrocie do Rosji wzbudziła niemałe poruszenie. Ponitka szybko naraził się na ogromną krytykę kibiców. Jak się okazuje, koszykarze Zenitu nie otrzymali pozwolenia na rozwiązanie kontraktów. Ponadto, ich sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana niż np. piłkarzy. Co prawda FIBA wykluczyła rosyjskie kluby z rozgrywek pucharowych, ale nie zawiesiła rosyjskiej federacji koszykarskiej, w związku z czym zawodnicy nie mają podstawy prawnej do rozwiązania swoich umów. Odmowa powrotu mogłaby skutkować zawieszeniem, a Zenit nie jest skory do rozwiązania kontraktów za porozumieniem stron. Dodajmy, że Ponitkę w Petersburgu obowiązuje umowa do końca sezonu 2023/24. Co więcej, Polak w poniedziałek wystąpił w barwach Zenitu w meczu przeciwko CSKA Moskwa. Krytyczny wobec kadrowicza był m.in. Marcin Gortat.
W tym sezonie w lidze rosyjskiej grał również młodszy brat Mateusza — Marcel. Kilka dni temu jego klub (Parma Perm) poinformował, że wszyscy zagraniczni koszykarze odchodzą z zespołu.