Asseco Resovia Rzeszów pewnie wygrała na wyjeździe 3:0 z Fenerbahce Stambuł i awansowała do finału siatkarskiego Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie zakończyło się wygraną 3:1, dlatego w Turcji rzeszowianie potrzebowali tylko dwóch wygranych setów. Szybko wzięli sprawy w swoje ręce i błyskawicznie odprawili rywali w trzech setach. Asseco Resovia notuje udany powrót do europejskich pucharów. W finale Pucharu CEV zmierzy się z SVG Luneburg.
Tureckie Fenerbahce bez szans z Asseco Resovią
Siatkarze Asseco Resovii powrócili do europejskich pucharów po kilku latach. Jako brązowi medaliści mistrzostw Polski wystartowali w Lidze Mistrzów. Tam do końca walczyli o awans do fazy pucharowej. Niestety się nie udało, jednak rzeszowianie pozostali w rozgrywkach Pucharu CEV. Tam na dzień dobry po emocjonującym dwumeczu pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie. W półfinale trafili na Fenerbahce Stambuł.
Pierwszy mecz w Polsce skończył się wynikiem 3:1. Siatkarze Asseco musieli wygrać dwa sety na wyjeździe, aby zapewnić sobie awans. Szybko wzięli się do pracy. Podopieczni trenera Giampaolo Medeiego zdominowali swoich przeciwników. Pierwsza dwa sety to wręcz koncertowa gra polskiej drużyny. Skończyły się wynikami 25:17 i 25:14. W niespełna godzinę rzeszowianie przypieczętowali awans. W trzecim secie szansę gry dostali rezerwowi. Gra się wyrównała i było zdecydowanie więcej emocji. Po grze na przewagi Asseco Resovia wygrała 28:26 i cały mecz 3:0.
Fenerbahce HDI Stambuł – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (17:25, 14:25, 26:28)
Z niemieckim SVG Luneburg o Puchar CEV
Finałowym rywalem Asseco Resovii Rzeszów w Pucharze CEV będzie niemiecka drużyna SVG Luneburg. Ekipa ta w półfinale rywalizowała z Arkasem Izmir z Turcji. Najpierw Turcy wygrali 3:0. Później w rewanżu Niemcy okazali się lepsi i skończyło się 3:1. O awansie decydował złoty set. W nim również lepiej zagrali zawodnicy SVG Luneburg, którzy wygrali 15:8 i awansowali do finału Pucharu CEV. Niemiecka drużyna to również spadkowicz z Ligi Mistrzów, gdzie rywalizowała z Jastrzębskim Węglem.