Za nami pierwszy dzień turnieju głównego Elite 16 Beach Pro Tour we szwajcarskim Gstaad. Na piasku oglądaliśmy czołowe polskie pary siatkarzy plażowych. Piotr Kantor i Maciej Rudol zanotowali zwycięstwo i porażkę i są już pewni gry w 1/16 finału. O awans do tej fazy powalczą jeszcze Bartosz Łosiak i Michał Bryl, którzy przegrali pierwszy mecz grupowy. Decydujący pojedynek stoczą w czwartek 7 lipca z Brazylijczykami Evandro i Alvaro Filho.
Świetny start Kantora i Rudola
Para Piotr Kantor i Maciej Rudol kapitalnie rozpoczęła zmagania w turnieju Elite 16 Beach Pro Tour. W miejscowości Gstaad w swoim pierwszym pojedynku pokonali 2:1 faworyzowanych Brazylijczyków Evandro i Alvaro Filho, choć mecz nie rozpoczął się po ich myśli. Polacy przegrali pierwszą partię 13:21. W drugiej udało im się wygrać 21:18 i doprowadzić do remisu w setach 1:1. Niezwykle wyrównany był tie-break, w którym gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie więcej spokoju i precyzji w końcówce zachowali Polacy, którzy wygrali 17:15 i kapitalnie rozpoczęli turniej.
Niestety gorzej poszło im w drugim meczu. Stoczyli kolejny trzysetowy pojedynek i dość nieoczekiwanie przegrali z niżej notowanymi Austriakami Alxanderem Horstem i Julianem Hoerlem. Polacy znowu wyraźnie przegrali pierwszą partię 14:21. Drugiego seta wygrali 21:17 i wiele wskazywało na to, że mecz będzie miał podobny przebieg do poprzedniego. Tak się jednak nie stało i tym razem to rywale okazali się lepsi 15:13. Austriacy awansowali bezpośrednio do 1/8 finału, a Piotr Kantor i Maciej Rudol powalczą w 1/16.
Trudne zadanie przed Łosiakiem i Brylem
O awans do tej fazy powalczą również Michał Bryl i Bartosz Łosiak, jednak przed nimi trudne zadanie. W pierwszym meczu byli wyraźnie słabsi od Austriaków Hoerla i Horsta i przegrali 0:2 (16:21, 18:21). To sprawia, że zostali postawieni pod ścianą. Jeżeli chcą awansować do 1/16 finału, to w czwartek 7 lipca muszą pokonać Brazylijczyków Evandro i Alvaro Filho. Lepsza z tych par będzie grała dalej w Gstaad.