Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet wróciła na zwycięską ścieżkę. Biało-czerwone wygrały z Niemkami 3:2 (15:25, 25:19, 25:19, 19:25, 17:15), dzięki czemu umocniły się na drugim miejscu w Lidze Narodów i zapewniły sobie udział w turnieju finałowym rozgrywek. Mecz odbył się w Suwon (Korea Południowa).
Kolejna siatkarska sinusoida
W pierwszym secie wydawało się, że Polki wciąż odczuwają trudy dramatycznego meczu z USA (2:3) rozegranego dzień wcześniej. Nasze rywalki prowadzone przez Vitala Heynena nie pozostawiły złudzeń i wygrały tę partię 25:15.
Na szczęście, w kolejnych setach biało-czerwonym udało się wejść na poziom gry, do którego przyzwyczaiły w poprzednich meczach tej edycji Ligi Narodów. Obie te partie zakończyły się bliźniaczymi wynikami 25:19 dla Polski. Coraz wyższa jakość gry w przyjęciu i ataku pozwalały zakładać, że mecz uda się zamknąć w czterech setach.
Jak się jednak po raz kolejny okazało, w siatkówce trudno cokolwiek jednoznacznie przewidzieć. Niemki przypomniały sobie dyspozycję z pierwszego seta i choć w pewnym momencie Polki zbliżyły się na 2 punkty (18:20) i miały piłkę po swojej stronie, to przeciwniczkom udało się odeprzeć ten napór, wygrać kilka akcji z rzędu i doprowadzić do tie-breaka. Wynik czwartego seta był taki sam jak w dwóch poprzednich (25:19), z tą różnicą, że tym razem triumfowała drużyna Heynena.
Tie-break rozpoczął się podobnie do tego wczorajszego, bo Polki objęły prowadzenie 6:3 i kibice trzymali kciuki, by tym razem udało się utrzymać tę przewagę. Niestety, po raz kolejny się zawiedli, bo nasze zachodnie sąsiadki szybko doprowadziły do remisu 7:7, a w późniejszej fazie gry wyszły na prowadzenie 11:10. Drużyna Stefano Lavariniego zachowała jednak koncentrację do końca i zafundowała nam kolejny thriller „punkt za punkt”. Na szczęście, tym razem ze szczęśliwym zakończeniem, bo po wygranej akcji przy siatce udało się zwyciężyć 17:15, co dało bezcenną wygraną 3:2. Tradycyjnie mogliśmy liczyć na Magdalenę Stysiak i Agnieszkę Korneluk, które zdobyły odpowiednio 22 i 15 punktów dla Polski.
Jakie plany Polek na najbliższą przyszłość?
Na turnieju w Suwon biało-czerwone zagrają jeszcze dwa spotkania: z Bułgarkami (30.06) i gospodyniami, Koreankami (02.07). Będą to mecze bez większego ciężaru gatunkowego, bo dzięki wygranej z Niemkami Polska ma pewne miejsce w turnieju finałowym. Zostanie on rozegrany w dniach 12-16 lipca w Arlington (Stany Zjednoczone).