Jastrzębski Węgiel sensacyjnie przegrał 2:3 w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa i rozpoczęli od pewnego prowadzenia 2:0. Nieoczekiwanie jednak gospodarze podnieśli się w trudnej sytuacji i zaskoczyli podopiecznych trenera Marcelo Mendeza. Jastrzębski Węgiel przegrał i przed własną publicznością nie może pozwolić już sobie na żaden błąd.
Sensacyjna porażka mistrza Polski
Po fazie grupowej Jastrzębski Węgiel wyrósł na jednego z głównych faworytów do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W dwóch poprzednich sezonach dochodzili do wielkiego finału. Teraz ma być podobnie. W ćwierćfinale podopieczni Marcelo Mendeza trafili w dwumeczu na grecki Olympiakos. Pierwsze spotkanie rozgrywano na wyjeździe i tam Jastrzębski miał wypracować sobie solidną zaliczkę przed rewanżem. Tyle jednak w teorii.
Mecz w Grecji rozpoczął się dobrze dla mistrzów Polski. Wyglądali pewnie i w końcówce pierwszej partii odskoczyli na kilka punktów. Seta zamknęli 25:20. Drugi set miało nieco inny przebieg. Tym razem siatkarze Jastrzębskiego Węgla odskoczyli jeszcze szybciej i utrzymali przewagę do samego końca. Skończyło się 25:21. Mistrzowie Polski prowadzili 2:0 w setach i byli bardzo blisko zwycięstwa. Wtedy jednak coś w ich grze się zacięło. Od trzeciej partii zdecydowanie lepiej wyglądali gospodarze. Trzeci set to ich prawdziwy popis i efektowne 25:14. W czwartej partii ponownie dominowali. Tym razem wygrali 25:20 i doszło do tie-breaka. Niestety przełamania nie było. Gracze Jastrzębskiego Węgla nie mogli powrócić na właściwe tory i przegrali 12:15, komplikując sobie sprawę awansu do Final Four Ligi Mistrzów.
Olympiakos – Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 21:25, 25:14, 25:20, 15:12)
U siebie muszą zdecydowanie wygrać
Porażka w pierwszym meczu sprawia, że Jastrzębski Węgiel musi u siebie pewnie wygrać. Awans do turnieju Final Four Ligi Mistrzów w Łodzi da mu zwycięstwo 3:1 lub 3:0. Jeżeli mistrzowie Polski wygrają 3:2, to wtedy dojdzie do złotego seta. Porażka przekreśli nadzieje graczy Jastrzębskiego na trzeci finał Ligi Mistrzów z rzędu. Rewanż zaplanowano na 19 marca i zapowiada się bardzo emocjonująco.