Zgodnie z oczekiwaniami polskie siatkarki rozbiły 3:0 Kenijki i bardzo pewnie awansowały do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich. Spotkanie rozegrano w środę i od początku do końca toczyło się pod dyktando podopiecznych Stefano Lavariniego. Biało-czerwone umiejętnie punktowały każdy błąd swoich rywalek. Spotkanie zakończyło się w niewiele ponad godzinę. W niedzielę Polki zagrają z Brazylijkami o zwycięstwo w grupie i lepsze rozstawienie w fazie pucharowej.
Zaskoczenia nie było. Kenijki tylko tłem dla Polek
W siatkarskich turniejach olimpijskich dochodzi do sytuacji, w których faworyt gra z outsiderem. Tak było w środowy wieczór w Paryżu, gdy Polki rywalizowały z Kenijkami. Wcześniej nasze reprezentantki potwierdziły dobre przygotowanie do turnieju i wygrały 3:1 z Japonkami. W środę spodziewaliśmy się łatwej przeprawy z ekipą z Afryki i tak też było. Rywalki ani przez moment nie były równorzędnym rywalem dla polskich siatkarek.
Nasze zawodniczki szybko zaczęły budować swoją przewagę. Nie zostawiły przeciwniczkom żadnych złudzeń. W premierowej odsłonie od razu odskoczyły na kilka oczek. Z czasem przewaga rosła i była dwucyfrowa. Set zakończył się wynikiem 25:14. Podobnie było w drugim secie. Ponownie Kenijki nie były w stanie przeciwstawić się sile biało-czerwonych i skończyło się 25:17. Trzecia partia była dopełnieniem formalności. Podopieczne Stefano Lavariniego wygrały 25:15. Całe spotkanie potrwało niewiele ponad godzinę. W ten sposób Polki zapewniły sobie awans do ćwierćfinału turnieju olimpijskiego.
Polska – Kenia 3:0 (25:14, 25:17, 25:15)
Z Brazylią o zwycięstwo w grupie B
Teraz przed Polkami kilka dni przerwy. Do rywalizacji powrócą w niedzielę 4 sierpnia. Wówczas zagrają z Brazylijkami o zwycięstwo w grupie B oraz lepsze rozstawienie w ćwierćfinale. Mecz ten może mieć znaczenie w kontekście tego, która z tych drużyn będzie miała teoretycznie łatwiejszą drogę do medalu. Liczymy na to, że Polki przeciwstawią się Brazylijkom i powalczą o cenne zwycięstwo.