Za nami niezwykle zacięty bój polskich siatkarzy. Po pięciosetowym pojedynku pokonali oni 3:2 Ukrainę w meczu towarzyskim rozgrywanym w Suwałkach. Tym razem Nikola Grbić zdecydował się na wystawienie rezerwowego składu, który nieco mniej grał w pierwszym turnieju Ligi Narodów. Ukraińcy byli równorzędnymi rywalami, a losy zwycięstwa ważyły się do samego końca. Ostatecznie to nasi reprezentanci wygrali 3:2.
Pięć ciekawych setów w Suwałkach
Środowe spotkanie towarzyskie z Ukrainą stanowiło ważny test dla kadry Nikoli Grbicia. Selekcjoner chciał zobaczyć w meczu zawodników, którzy dostają mniej minut w Lidze Narodów. Ten przegląd kadr przyda się przed kolejnymi tygodniami sezonu reprezentacyjnego. Na boisku w Suwałkach pojawili się m.in.: Artur Szalpuk, Karol Butryn, Marcin Komenda, Mikołaj Sawicki, Sebastian Adamczyk, Szymon Jakubiszak, Łukasz Usowicz, Kuba Hawryluk i Dawid Dulski.
W mecz lepiej weszli rywale. Premierową odsłonę rozpoczęli od zbudowania kilkupunktowej przewagi. Następnie ją utrzymali i seta zamknęli 25:21. Podrażniło to Polaków, którzy od drugiego seta wyglądali zdecydowanie lepiej. Narzucili przeciwnikom swój styl gry. Tym razem to oni zdominowali partię i wygrali 25:17. W trzecim secie poszli za ciosem. Obraz gry się nie zmienił. Widać było wyraźną różnicę na korzyść Polaków, którzy wygrali 25:18. Wydawało się, że pewnie zmierzają po zwycięstwo 3:1. Tak się jednak nie stało. W czwartym secie przebudzili się Ukraińcy. Zagrali skuteczniej i wykorzystywali błędy naszych siatkarzy. Wygrali 25:22 i doszło do tie-breaka. W nim jednak wszystko potoczyło się po myśli podopiecznych Nikoli Grbicia. Wygrali 15:9, czym uradowali kibiców zgromadzonych w hali w Suwałkach. Niedawno z tym samym rywalem wygrali 4:0 w katowickim Spodku, jednak wtedy zagrali w mocniejszym składzie.
Polska – Ukraina 3:2 (21:25, 25:17, 25:18, 22:25, 15:9)
Polacy polecą do Japonii
Przed Polakami daleka podróż do Japonii. Tam wezmą udział w drugim turnieju Ligi Narodów, gdzie ich rywalami będą kolejno: Bułgaria, Turcja, Japonia i Brazylia. Biało-czerwoni ten sezon rozpoczęli od trzech zwycięstw w Antalyi. Później przegrali ze Słoweńcami, jednak zajmują wysokie piąte miejsce w tabeli. Bez względu na najbliższe wyniki mają zapewniony awans do turnieju finałowego Ligi Narodów, ponieważ odbędzie się on w Polsce.