Polskie siatkarki ponownie okazały się zdecydowanie lepsze od Francuzek w meczu towarzyskim. Drugi raz z rzędu pokonały swoje rywalki 4:0, wygrywając także w dodatkowo rozegranej partii. Selekcjoner Stefano Lavarini znów dał szansę pokazania się wielu zmienniczkom i młodym zawodniczkom, które dopiero wchodzą do reprezentacji Polski. Teraz przed Polkami podróż do tureckiej Antalyi, gdzie we wtorek rozpoczną zmagania w Lidze Narodów od meczu z Kanadyjkami.
Francuzki były tłem dla biało-czerwonych
W środowym meczu towarzyskim dwa sety rozgrywane były w dramatycznych końcówek. Dzień później już tak nie było. Biało-czerwone od początku do końca zdominowały rywalizację, a Trójkolorowe były dla nich tylko tłem. Podopieczne Stefano Lavariniego rozpoczęły bardzo pewnie. W pierwszym secie kluczowa była końcówka. Od stanu 21:21 Polki wygrały cztery kolejne piłki i partia zakończyła się 25:21. Nieoczekiwanie w drugiej partii wyraźną przewagę zyskały rywalki, które prowadziły już 17:13. Polki zareagowały najlepiej, jak mogły. Szybko odrobiły straty, a następnie zdominowały przeciwniczki i wygrały 25:21. Na tablicy wyników było 2:0.
Trzeci set to już prawdziwy popis biało-czerwonych. Od początku zbudowały kilkupunktową przewagę. Następnie tylko ją powiększały. Ostatecznie zakończyło się 25:15. Polki wygrały normalny mecz 3:0, jednak obie drużyny rozegrały dodatkową partię. W niej również od początku do końca stroną przeważającą były biało-czerwone. Wygrały 25:20 i cały mecz 4:0. Tym samym zdały drugi sprawdzian przed rozpoczęciem Ligi Narodów. W Radomiu w meczu z Francuzki trener Lavarini dał szansę gry kilkunastu reprezentantkom Polski. Wszystkie pokazały się z dobrej strony. W pierwszym składzie wyszły: Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Katarzyna Wenerska, Martyna Czyrniańska, Kamila Witkowska i Maria Stenzel.
Polska – Francja 4:0 (25:21, 25:21, 25:15, 25:20)
Czas na Ligę Narodów
Reprezentantki Polski już we wtorek rozpoczną zmagania w tegorocznej Lidze Narodów. Najpierw udadzą się do tureckiej Antalyi. Tam zmierzą się kolejno z Kanadyjki, Włoszkami, Tajlandkami i Serbkami. Pierwszy mecz z udziałem biało-czerwonych zaplanowano na wtorek o godzinie 19:00 czasu polskiego.