PGE Projekt Warszawa kontynuuje świetną serię występów w Lidze Mistrzów. Przed własną publicznością warszawianie pokonali 3:0 niemiecki zespół BR Volleys w hicie grupy A. Każdy set był wyrównany, jednak podopieczni Piotra Grabana byli skuteczniejsi. Dzięki temu po trzech kolejkach mają komplet dziewięciu punktów i są już blisko awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kolejne spotkanie w grupie A rozegrają 17 grudnia.
Wielkie zwycięstwo Projektu w Lidze Mistrzów
Po pierwszych dwóch kolejkach grupy A Ligi Mistrzów siatkarze Projektu Warszawa mieli komplet sześciu punktów i zajmowali pierwsze miejsce. Wcześniej bez większych problemów pokonali 3:0 Greenyard Maaseik oraz 3:1 ACH Volley Lublana. W trzeciej kolejce rywalizowali z innym zespołem, który miał na koncie dwa zwycięstwa. Po drugiej stronie siatki stanęli siatkarze niemieckiego BR Volleys. Stawką było pierwsze miejsce i łatwiejsza droga do ćwierćfinału rozgrywek.
Wtorkowe spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Gra toczyła się punkt za punkt. Pod koniec pierwszego seta gospodarze odskoczyli na 2-3 punkty i utrzymywali niewielką przewagę do samego końca. Było 25:22. Drugi set miał bardzo podobny przebieg. Do stanu 17:17 było remisowo. Później odskoczyli siatkarze Projektu, dzięki czemu wygrali 25:21 i byli już blisko zwycięstwa za trzy punkty. Trzeci set był jeszcze bardziej wyrównany. W pewnym momencie BR Volleys prowadzili już 21:19. Na szczęście końcówka należała do Projektu. Warszawianie odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Zamknęli partię 25:22 i cały mecz wygrali 3:0.
Projekt Warszawa – BR Volleys 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)
Projekt Warszawa bliżej awansu
Na półmetku fazy grupowej Projekt Warszawa ma komplet punktów i zbliżył się do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Przed warszawianami jeszcze trzy kolejki. Następne spotkanie w Europie rozegrają 17 grudnia, gdy u siebie podejmą ACH Volley Lublana ze Słowenii. Pierwszy mecz z tym zespołem zakończył się wynikiem 3:1. Z pewnością u siebie podopieczni Piotra Grabana chcą kontynuować zwycięską serię i wykonać kolejny krok w kierunku najlepszej ósemki Ligi Mistrzów.