Polskie siatkarki po raz pierwszy w historii stanęły na podium Ligi Narodów i wywalczyły brązowy medal. Podopieczne Stefano Lavariniego w małym finale okazały się lepsze od siatkarek ze Stanów Zjednoczonych. Po emocjonującym boju wygrały z nimi 3:2. To historyczny sukces polskiej siatkówki. Tegoroczną edycję Ligi Narodów wygrały Turczynki, które w wielkim finale wygrały 3:2 z Chinkami.
Emocjonujący mecz ze zwrotami akcji
Faworytkami meczu o brązowy medal były Amerykanki, które w Arlington grały przed własną publicznością. Ponadto nie tak dawno w rundzie zasadniczej Ligi Narodów w siatkówce wygrały z Polkami 3:2. Teraz jednak było inaczej, a spotkanie obfitowało w zwroty akcji. Zdecydowanie lepiej rozpoczęły Polki. Podopieczne Stefano Lavariniego w pierwszym secie dominowały na boisku. Z dużą skutecznością zdobywały kolejne punkty i wygrały 25:15. Niestety w drugim secie wszystko się odwróciło. Tym razem zdecydowanie lepsze były Amerykanki. To one zbudowały sobie dużą przewagę i wygrały 25:16.
Wydawało się, że później gospodynie pójdą za ciosem. Na szczęście Polki odpowiedziały najlepiej, jak mogły. Trzeci set to jeszcze lepszy początek Amerykanek, które długo prowadziły. Tak było do stanu 15:13. Później inicjatywę przejęły biało-czerwone, które zdobyły aż sześć punktów z rzędu. Wypracowanej przewagi nie straciły i wygrały 25:19. Czwarty set to już kontrola Amerykanek, które w pewnym momencie zanotowały serię siedmiu punktów z rzędu. W końcu wygrały 25:18 i losach brązowego medalu decydował tie-break. Ten był grany na przewagi. Więcej spokoju zachowały biało-czerwone, które wygrały 17:15 i zdobyły historyczny brązowy medal w Lidze Narodów. Najwięcej punktów dla Polski zdobyły Magdalena Stysiak (23), Martyna Łukasik (14) i Olivia Różański (14).
Polska – USA 3:2 (25:15, 16:25, 25:19, 18:25, 17:15)
Turczynki sięgnęły po złoto
W wielkim finale w Arlington mierzyły się reprezentacje Chin i Turcji. Chinki w półfinale bez większych problemów pokonały 3:0 Polki. W meczu o złoto musiały jednak uznać wyższość rywalek. Pierwsze dwa sety były wyrównane i po nich na tablicy wyników było 1:1. Kolejne dwie partie to już wyraźna przewaga Turczynek. Wykorzystywały każdy błąd Azjatek i wygrały 3:1, dzięki czemu zdobyły złote medale tegorocznej Ligi Narodów.