STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Sporting – Bogdanka LUK Lublin 0:3. Finał Pucharu Challenge o krok

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSiatkówkaSporting – Bogdanka LUK Lublin 0:3. Finał Pucharu Challenge o krok

Bogdanka LUK Lublin kontynuuje swoją piękną historię w debiucie w europejskich pucharach. Siatkarze polskiego klubu wygrali na wyjeździe 3:0 z portugalskim Sportingiem i są już o krok od awansu do wielkiego finału Pucharu Challenge. Spotkanie w Portugalii było jednostronne. Zdominowali je Wilfredo Leon i spółka. Rewanż odbędzie się za dwa tygodnie w Lublinie i powinien być formalnością. Bogdance do awansu wystarczą dwa wygrane sety.

Błyskawiczne zwycięstwo Bogdanki w Portugalii

W tym sezonie siatkarze z Lublina po raz pierwszy w historii grają w Europie. Trzeba przyznać, że idzie im świetnie. Do tej pory nie przegrali ani jednego meczu. W ćwierćfinale zdominowali hiszpańską Melillę i wygrali dwukrotnie po 3:0. Dzięki temu pewnie awansowali do półfinału, gdzie czekał na nich portugalski Sporting. Pierwszy akord dwumeczu z tym rywalem rozegrano w Lizbonie. 

Podopieczni trenera Massimo Bottiego pojechali do Portugalii jako faworyci. Na parkiecie udowodnili swoją wyższość. Choć to półfinał, to jednak spotkanie było jednostronne. Od początku prowadzone było pod dyktando zawodników z Lublina. W pierwszym secie szybko odskoczyli na kilka punktów. Później utrzymywali przewagę i wygrali 25:18. Drugi set był tylko nieco bardziej wyrównany. Ponownie zwycięstwo lublinian ani przez moment nie było zagrożone. Tym razem wygrali 25:21. Trzecia partia to kontynuacja koncertowej gry Bogdanki LUK Lublin. Rywale znów nie mieli nic do powiedzenia. Podopieczni Bottiego pewnie wygrali 25:18 i z Portugalii wrócą ze sporą zaliczką. Dobre zawody rozegrali m.in.: Wilfredo Leon, Mikołaj Sawicki czy też Kewin Sasak. 

Sporting – Bogdanka LUK Lublin 0:3 (18:25, 21:25, 18:25)

Rewanż powinien być formalnością

Wysoka wygrana na wyjeździe sprawia, że Bogdanka LUK Lublin jest już bardzo blisko awansu do finału Pucharu Challenge. Rewanż odbędzie się 26 lutego w Lublinie. Tam gospodarze muszą wygrać dwa sety, aby przypieczętować awans do wielkiego finału. Wydaje się jednak, że ponownie będą dominowali. Jeżeli powtórzą dobrą grę z pierwszego meczu, to powinni awansować bez większych problemów. W wielkim finale mogą zagrać z włoskim Lube Civitanova lub tureckim Spor Toto. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Mecze polskich koszykarzy w 2024

W ostatnim czasie znów nieźle się ma koszykówka. Mecze Polski w ostatnim czasie cieszyły oczy kibiców. Czy tak samo będzie w kolejnym roku? Jakie...