Reprezentantki Polski w siatkówce pewnie wygrały 3:0 z drużyną Tajlandii w trzeciej kolejce tegorocznej Ligi Narodów. Biało-czerwone całkowicie zdominowały rywalizację i pozostają niepokonane w rozgrywkach. Wcześniej odniosły zwycięstwa z Kanadyjkami i Włoszkami. Trener Stefano Lavarini w spotkaniu z Azjatkami rotował składem i testował nowe ustawienia. Najwięcej punktów zdobyła Magdalena Jurczyk. Już jutro Polki zagrają z Serbkami.
Polki zdecydowanie lepsze od swoich rywalek
Przed meczem w roli faworytek stawiane były reprezentantki Polski. Dzień wcześniej bez większych problemów pokonały Włoszki i teraz chciały pójść za ciosem. Najbardziej wyrównany był pierwszy set. W nim Tajki na początku były równorzędnymi rywalkami. Wraz z rozwojem seta zaznaczała się jednak przewaga Polek. Ostatecznie podopieczne Stefano Lavariniego bez większych problemów wygrały 25:20 i dobrze rozpoczęły ten mecz.
Drugi set był jeszcze bardziej jednostronny. Polki zaczęły od prowadzenia 5:1. Później kontrolowały przebieg gry i nie pozwoliły drużynie Tajlandii na zbyt wiele. Szczególnie imponujące była seria biało-czerwonych, które zdobyły sześć punktów z rzędu i wyszły na prowadzenie 22:13. Partię zakończyły 25:16. Trzeci set to kontynuacja dobrej gry podopiecznych Lavariniego. Od stanu 10:10 Polki zdobyły aż dziesięć punktów z rzędu. Seta wygrały 25:15, a cały mecz 3:0. Pozostały niepokonane w tegorocznej Lidze Narodów. Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyła Magdalena Jurczyk. Po trzech kolejkach Polki plasują się w ścisłej czołówce tabeli Ligi Narodów.
Polska – Tajlandia 3:0 (25:20, 25:16, 25:15)
Czas na mecz z Serbkami
Na zakończenie turnieju w tureckiej Antalyi Polki zagrają z utytułowanymi Serbkami. Rywalki słabo rozpoczęły rozgrywki, bo od dwóch porażek z Amerykankami i Turczynkami. Z Polkami zagrają o przełamanie i pierwsze zwycięstwo. Liczymy jednak na to, że podopieczne Stefano Lavariniego podtrzymają dobrą passę i powalczą o czwarte zwycięstwo z rzędu. Początek meczu w sobotę 3 czerwca o 13:00.