Świetnie rozpoczyna się ten sezon w wykonaniu Bartłomieja Marszałka. Nasz jedynak w Formule 1 H2O zajął drugie miejsce w sprincie przez GP Indonezji. W swoim starcie Polak przegrał tylko ze Szwedem Jonasem Anderssonem i wywalczył 9 punktów do klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Grand Prix Indonezji zaplanowano na 3 marca. Start o 5 czasu polskiego.
Szybkie tempo Marszałka i cenne punkty do klasyfikacji generalnej
Bartłomiej Marszałek to nasz jedynak w Formule 1 H2O. Polak od lat buduje swoją pozycję w sportach motorowych i chce iść w ślady swojego utytułowanego ojca. Obecnie ściga się w prestiżowej klasie sportów motorowodnych, którą można porównać do wyścigowej Formuły 1. Obecny sezon rozpoczyna się Grand Prix Indonezji, które odbędzie się 3 marca. Tradycyjnie przed zawodami Grand Prix rozegrano sprinty, które zaliczane są do klasyfikacji generalnej cyklu.
Od razu świetnie poszło Bartłomiejowi Marszałkowi, który udowodnił, że na akwenie w Indonezji czuje się znakomicie. Polak wystartował w pierwszym sprincie i zajął w nim drugie miejsce. Przegrał tylko ze Szwedem Jonasem Anderssonem i zainkasował 9 punktów do klasyfikacji generalnej. W drugim sprincie zwyciężył Szwed Erik Stark, który pływa na licencji Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dobry wynik Marszałka sprawia, że już od początku sezonu plasuje się w czołówce klasyfikacji Formuły 1 H2O.
Czy Polak powtórzy sukces sprzed roku?
Bartłomiej Marszałek reprezentuje barwy Orlen Teamu. Do Indonezji przyleciał, aby powtórzyć sukces sprzed roku. Wówczas wygrał inauguracyjne zawody cyklu Grand Prix, czyli motorowodnych mistrzostw świata. Na jeziorze Toba wyprzedził wtedy Fina Samiego Selio i Szweda Erika Starka. Liczymy na to, że w ten weekend również powalczy o podium GP Indonezji. Wszystko rozstrzygnie się już w niedzielę 3 marca. Start zawodów o godzinie 5 rano czasu polskiego.