Polski pięściarz Damian Knyba osiągnął największy sukces w dotychczasowej karierze bokserskiej. Na gali Top Rank w hali Prudential Center w Newark pokonał przed czasem Curtisa Harpera. Polak zdominował rywala pod koniec pojedynku, a zwycięstwo przez techniczny nokaut zapewnił sobie na kilka sekund przed ostatnią ósmą rundą. Dzięki temu pozostał niepokonany na zawodowych ringach.
Dobra forma Damiana Knyby
Od początku walki Damian Knyba (11-0, 7 KO) imponował przygotowaniem kondycyjnym. Podopieczny Piotra Wilczewskiego czuł się w hali Prudential Center w Newark bardzo dobrze. Zadanie nie było łatwe, ponieważ po drugiej stronie ringu stanął ceniony Curtis Harper (14-9, 9 KO). Choć Amerykanin ma średni rekord, to jednak znany jest ze swojej waleczności i tego, że umie boksować. Harper od razu ruszył na Damiana Knybę, ale na szczęście Polak nie dał się zaskoczyć.
Na korzyść Damiana Knyby działały warunki fizyczne. W tym aspekcie zdecydowanie przeważał nad Harperem i mógł kontrolować pojedynek w większym dystansie. Kluczem było umiejętne pilnowanie prób skracania dystansu przez Amerykanina. Polak przyjął kilka mocnych ciosów, jednak znosił to bardzo dobrze. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w czwartej rundzie, gdy obaj zderzyli się głowami i Damianowi Knybie pękła lewa powieka. Mimo tej kontuzji wydawało się, że Knyba kontroluje pojedynek. Na początku ósmej rundy po jednym z ciosów Harper przyklęknął, jednak sędzia nie zdecydował się na liczenie, uznając, że Polak ściągnął rywala w dół. Kluczowy moment walki nastąpił pod koniec ostatniej ósmej rundy. Polak ostro ruszył na rywala i zaczął trafiać go raz za razem przy linach. Harper nie odpowiadał, a sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku w obawie o zdrowie Amerykanina. Damian Knyba wygrał przez techniczny nokaut na 21 sekund przed końcem.
Pozostał niepokonany
Damian Knyba boksuje dużo i dobrze. Zawodową karierę rozpoczął niespełna dwa lata temu, a już stoczył 11 pojedynków i wszystkie wygrał. Aż siedem z nich przed czasem. Damian Knyba na co dzień walczy w wadze ciężkiej. Przed 27-letnim Polakiem otwierają się kolejne możliwości. Po pokonaniu Harpera może liczyć na jeszcze trudniejszych rywali i większe walki.