Laura Grzyb została mistrzynią Europy w boksie w kategorii super koguciej. Polka na pełnym dystansie okazała się lepsza od Włoszki Marii Cecchi i odniosła największy sukces w dotychczasowej karierze. Nie było o to łatwo, ponieważ rywalka postawiła jej trudne warunki. Laura Grzyb boksowała jednak konsekwentnie i bardzo mądrze. Dzięki temu wygrała decyzją sędziów w stosunku 2:1. Tym zwycięstwem Polka poprawi swoje notowania na zawodowych ringach.
Trudny bój Laury Grzyb
Faworytką bukmacherów była Laura Grzyb (9-0, 3 KO). Jej atutem był występ przed własną publicznością na gali Knockout Boxing Night 27 w Rzeszowie. Po drugiej stronie ringu stanęła Włoszka Maria Cecchi (8-2, 2 KO). Również miała swoje atuty w postaci mocnego prawego sierpowego oraz doświadczenia. Dla niej był to drugi pojedynek o tytuł mistrzyni Europy w kategorii super koguciej.
Od początku oglądaliśmy wyrównany bój. Obie pięściarki miały swoje momenty. To Laura Grzyb była stroną nacierająca, a Włoszka skupiła się na szybkich i celnych kontrach. W pierwszych rundach dało się zauważyć dużą szybkość Laury Grzyb, dzięki której unikała wielu niebezpiecznych ciosów. Niestety w drugiej części pojedynku zaznaczyła się przewaga Cecchi. Pojedynek zakończył się na pełnym dystansie 10. rund. O tytule mistrzyni Europy decydowali sędziowie.
Niejednomyślna decyzja sędziów
Ostatecznie nową mistrzynią Europy w boksie w kategorii super koguciej została Laura Grzyb. Sędziowie nie byli jednomyślni. Na korzyść Polki punktowali sędzia Rafn (96:94) i sędzia Kadikis (98:92). Wygraną Włoszki wskazywał sędzia Guggenheim (97:93). Z przebiegu pojedynku wydaje się, że wygrana Laury Grzyb jest jak najbardziej zasłużona. To najtrudniejszy bój w dotychczasowej karierze Polki i jednocześnie największe zwycięstwo. Tytuł mistrzyni Europy jest prestiżowy i może otworzyć Laurze Grzyb szansę na jeszcze większe walki. Sama zainteresowana nie ukrywa, że celuje w zdobycie mistrzostwa świata w boksie zawodowym.