Krzysztof Jotko związał się z organizacją Professional Fighters League i stanie do walki o milion dolarów w turnieju wagi półciężkiej. Pierwszy pojedynek Polaka zaplanowano na 1 kwietnia w Las Vegas. W najbliższych tygodniach poznamy przeciwnika Krzysztofa Jotko, a w gronie potencjalnych rywali znajdują się m.in. Omari Akhmedov i Thiago Santos. Wcześniej polski fighter przez blisko 10 lat związany był z organizacją UFC.
Powrót do klatki po zwolnieniu z UFC
Polski wojownik przez lata uznawany był za jednego z najlepszych zawodników organizacji UFC w wadze średniej. Bardzo długo plasował się w czołowej 10 rankingu kategorii średniej i toczył wiele emocjonujących pojedynków. Łącznie w UFC wygrał aż 11 pojedynków. Niestety kilka tygodni temu nieoczekiwanie władze amerykańskiej federacji zwolniły Krzysztofa Jotko. Przez długi czas nie było wiadomo, jak potoczy się dalsza kariera doświadczonego zawodnika z Polski.
Kontrakt z PFL i szansa na milion dolarów
Ostatecznie Krzysztof Jotko trafił do organizacji Professional Fighters League, gdzie stanie przed szansą walki o milion dolarów. Tyle wynosi główna nagroda w tegorocznym turnieju wagi półciężkiej. Pierwszy pojedynek Polaka już 1 kwietnia w Las Vegas. Póki co nie znamy jego przeciwnika. Wiadomo za to, że do walki o milion dolarów stanie wielu uznanych zawodników. Wśród nich znajdują się m.in. Omari Akhmedov i pogromca Jana Błachowicza Thiago Santos. Na ich tle bilans Krzysztofa Jotko również wygląda solidnie i na pewno stać go na to, aby walczyć z nimi jak równy z równym.
Krzysztof Jotko do tej pory na zawodowych ringach MMA stoczył 30 pojedynków. Aż 24 z nich wygrał, w tym sześć przez nokaut i jeden przez poddanie przeciwnika. W swoim ostatnim pojedynku w organizacji UFC został poddany przez Allena Brendana. Miało to miejsce 1 października ubiegłego roku. Teraz po kilku miesiącach Krzysztof Jotko wróci do ringu i jednocześnie będzie chciał powrócić na zwycięską ścieżkę. Polak na co dzień trenuje w American Top Team.