Dawid Kubacki pięknie uświetnił swoje urodziny i zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w Oslo. W dniu 33. urodzin o kilka pozycji wyprzedził Norwega Halvora Egnera Graneruda, do którego odrobił ponad 20 punktów w klasyfikacji generalnej cyklu. Do drugiej serii awansowali jeszcze Paweł Wąsek, Kamil Stoch i Piotr Żyła. Niedzielny konkurs w Oslo wygrał Austriak Stefan Kraft.
Piękny prezent na urodziny
Od początku turnieju Raw Air Dawid Kubacki spisuje się bardzo solidnie. Po pierwszej serii niedzielnego konkursu zajmował siódme miejsce po skoku na 127 metrów. W drugiej serii osiągnął aż 130 metrów i ostatecznie awansował na trzecie miejsce. Drugim z Polaków był Paweł Wąsek, który uplasował się na 17. pozycji. O sporym pechu może mówić Kamil Stoch. Po pierwszej serii był 10., jednak w drugiej serii trafił na bardzo trudne warunki atmosferyczne. Ostatecznie spadł na 19. miejsce. W drugiej serii oglądaliśmy jeszcze Piotra Żyłę (24.). Niestety na pierwszej serii konkursowej swój udział zakończył Jakub Wolny (41.), a Aleksander Zniszczoł przepadł w kwalifikacjach.
Niedzielny konkurs w Oslo wygrał Austriak Stefan Kraft. Drugie miejsce zajął Anze Lanisek ze Słowenii. Po dwóch konkursach cyklu Raw Air jego liderem jest Kraft, który już blisko o 15 punktów wyprzedza Laniska. Trzeci jest Halvor Egner Granerud, a na czwartym miejscu znajduje się Dawid Kubacki. Czołową dziesiątkę zamyka Kamil Stoch. Do końca turnieju Raw Air pozostały cztery konkursy indywidualne. Dawid Kubacki wciąż liczy się w walce o końcowe zwycięstwo.
Odrabia straty do Graneruda
Dawid Kubacki jest obecnie wiceliderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W niej traci 290 punktów do prowadzącego Graneruda. Podczas ostatniego konkursu odrobił do niego 24 punkty. Do końca już tylko siedem startów i Polak wciąż ma szansę na Kryształową Kulę. Aby ją zdobyć, musiałby zdominować najbliższe konkursy. Liczymy na to, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wysokie piąte miejsce w generalce zajmuje Piotr Żyła. Kolejny konkurs Pucharu Świata już 14 marca w Lillehammer.