Hubert Hurkacz stoczył piękny pojedynek z Hiszpanem Carlosem Alcarazem w półfinale turnieju ABN AMRO Open rangi ATP 500 w Rotterdamie. Po blisko 2,5 godzinie walki Polak musiał uznać wyższość rywala, jednak pokazał tenis na najwyższym światowym poziomie. Walczył jak równy z równym z wyżej notowanym Alcarazem. Niestety to nie wystarczyło i Huberta Hurkacza zabraknie w wielkim finale.
Decydowały detale. Finał w Rotterdamie bez Hurkacza
W ćwierćfinale Hubert Hurkacz (21. ATP) odrodził się i odrobił straty w meczu z Rosjaninem Andriejem Rublowem (10. ATP). Podobny scenariusz był bliski w półfinale, gdzie Polak rywalizował z trzecią rakietą świata, czyli Hiszpanem Carlosem Alcarazem (3. ATP). Trzy wcześniejsze pojedynki wygrał rywal, co nie napawało optymizmem.
Spotkanie jednak doskonale rozpoczęło się dla Polaka. Od razu przełamał i szybko wyszedł na 3:0 i 4:1. Było nawet 40:0 w szóstym gemie. Niestety wtedy coś w grze Huberta Hurkacza się zacięło. To Hiszpan wygrał pięć gemów z rzędu i pierwszego seta zamknął 6:4. Polak nie mógł pozwolić sobie już na żaden błąd. Drugi set był bardzo wyrównany. Nie było ani jednego przełamanie. Doszło do tie-breaka. Wrocławianin wytrzymał presję i wygrał 7:5. Decydująca była trzecia partia. Niestety w niej od razu przewagę zyskał Alcaraz. Przełamał przy pierwszej okazji i zbudował cenną przewagę, której już nie zmarnował. Na przestrzeni całego trzeciego seta Polak nie miał ani jednego breakpointa i pożegnał się z nadziejami na finał turnieju rangi ATP 500 w Rotterdamie. W nim zagrają Carlos Alcaraz i Australijczyk Alex De Minaur (8. ATP).
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) – Hubert Hurkacz (Polska, 8) 6:4, 6:7(5), 6:3
Nieznaczny awans w rankingu
Hubert Hurkacz po występie w Rotterdamie zanotuje nieznaczny awans w rankingu. Będzie zajmował 20. miejsce. Nie ma czasu na odpoczynek, ponieważ już od poniedziałku rusza turniej halowy Open 13 Provence w Marsylii. Polak znajduje się na liście zawodników zgłoszonych do rywalizacji. Zawody mają rangę ATP 250 i Hubert Hurkacz będzie w nich rozstawiony z numerem czwartym. Tytułu sprzed roku broni Francuz Ugo Humbert (15. ATP).