Polsko-amerykańska para deblowa Magda Linette i Bernarda Pera odpadła w trzeciej rundzie Australian Open. Tym samym straciły szanse na świetny rezultat w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowym. Choć polsko-amerykański duet był faworytem meczu trzeciej rundy, to musiał w nim uznać wyższość Rebecci Peterson ze Szwecji oraz Anastazji Potapowej z Rosji.
Niewykorzystana szansa
Porażka Magdy Linette i Bernardy Pera musi boleć. Duet pokonał w poprzedniej rundzie rozstawione z 4. Samanthę Stosur i Shuai Zhang. Wydawało się, że w trzeciej rundzie czeka na nie zdecydowanie łatwiejsze zadanie, jednak wszystko zostało zweryfikowane na korcie. Po wyrównanym, blisko dwugodzinnym pojedynku polsko-amerykańska para musiała pożegnać się z turniejem. Na początku pierwszego seta obie pary dość pewnie wygrywały swoje gemy serwisowe. Niestety w piątym gemie doszło do pierwszego przełamania na korzyść rywalek, które dołożyły kolejne przełamanie w dziewiątym gemie i ostatecznie wygrały pierwszego seta 6:3. W całej partii Magda Linette i Bernarda Pera nie miały ani jednego breakpointa.
Dużo bardziej wyrównany był drugi set. Ten ponownie obie pary rozpoczęły od wygrywania swojego serwisu, jednak w piątym gemie to polsko-amerykański duet przełamał rywalki. Niestety z przewagi Linette i Pera nie cieszyły się długo, bo za chwilę doszło do przełamania zwrotnego. W jedenastym gemie oglądaliśmy kolejne przełamanie dla pary z Polką w składzie i wydawało się, że dojdzie do wyrównania 1:1 w setach.
Niestety kolejny gem to przełamanie zwrotne i o wszystkim miał zadecydować tie-break. Tego lepiej rozpoczęła polsko-amerykańska para, ale nie wykorzystała piłki setowej. W odpowiedzi na to Rebecca Petereson i Anastazja Potapowa wygrały pierwszą piłkę meczową i awansowały do ćwierćfinału.
Magda Linette/Bernarda Pera – Rebecca Peterson/Anastazja Potapowa 0:2 (3:6, 6:7)