Olaf Pieczkowski sprawił miłą niespodziankę i po efektownym powrocie pokonał Dariana Kinga w meczu Grupy Światowej II Pucharu Davisa. Dzięki temu po pierwszym dniu zmagań Polacy prowadzą z Barbadosem 2:0. Jutro kolejne mecze w Kozerkach. W piątkowe popołudnie 19-letni reprezentant Polski przegrał pierwszego seta 1:6, jednak później odwrócił losy meczu i wygrał w trzech setach z liderem drużyny przeciwnej.
Cenne zwycięstwo Olafa Pieczkowskiego
Dla Olafa Pieczkowskiego (646. ATP) triumf nad Darianem Kingiem (482. ATP) jest bardzo cenny. Przeciwnik jest liderem reprezentacji Barbadosu i był faworytem starcia z 19-letnim Polakiem. Potwierdzał to pierwszy set, który fatalnie potoczył się dla Olafa Pieczkowskiego. Polak kompletnie nie mógł odnaleźć się na korcie, co umiejętnie wykorzystywał bardziej doświadczony przeciwnik. Rozpoczęło się od dwóch przełamań i wyniku 5:0 dla Kinga. Ostatecznie pierwszy set zakończył się wynikiem 6:1 i potrwał zaledwie 33 minuty.
Zdecydowanie bardziej wyrównana była druga partia. Tym razem lepiej rozpoczął Polak, ponieważ to on prowadził 4:1 z przewagą jednego przełamania. Darian King odrobił jednak straty i było 4:4. Doszło do tie-breaka. W nim lepiej spisywał się Olaf Pieczkowski, który wygrał 7:5. O zwycięstwie w tym meczu decydowała trzecia partia. Od początku była wyrównana i obaj tenisiści wygrywali swoje gemy serwisowe do stanu 3:3. Później przyszły dwa przełamania na korzyść Pieczkowskiego, który wygrał seta 6:3, a cały mecz 2:1. Spotkanie z Darianem Kingiem potrwało dwie i pół godziny.
Olaf Pieczkowski (Polska) – Darian King (Barbados) 1:6, 7:6(5), 6:3
W sobotę zaczną debliści
Po pierwszym dniu rywalizacji Polacy prowadzą z Barbadosem 2:0. Brakuje już tylko jednego punktu do pokonania tego przeciwnika. Przed szansą na jego zdobycie w sobotę o godzinie 11:00 staną debliści Karol Drzewiecki i Jan Zieliński. To oni w sobotę rozpoczną rywalizację z duetem Darian King i Haydn Lewis. Zdecydowanymi faworytami są biało-czerwoni i nie jest wykluczone, że już w sobotę około południa zapewnią sobie zwycięstwo z Barbadosem i zakwalifikują się do barażu o awans do Grupy Światowej I Pucharu Davisa