STS KOD PROMOCYJNY

Finał turnieju w Stuttgarcie nie dla Huberta Hurkacza

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisFinał turnieju w Stuttgarcie nie dla Huberta Hurkacza

Niestety Hubert Hurkacz nie zagra w finale turnieju Boss Open w Stuttgarcie na kortach trawiastych. Polski tenisista doskonale zaczął mecz z Janem-Lennardem Struffem z Niemiec, jednak po wygranym secie się zaciął. W rezultacie rywal odwrócił losy meczu i po raz drugi wygrał mecz z Hubertem Hurkaczem. Polak może mówić o niewykorzystanej szansy, ponieważ to on lepiej wszedł w spotkanie i wydawało się, że ma wszystko pod kontrolą. 

Świetne otwarcie Huberta Hurkacza

Faworytem meczu półfinałowego w turnieju rangi ATP 250 w Stuttgarcie był Hubert Hurkacz (14. ATP). W Niemczech grał jako turniejowa czwórka. Po drugiej stronie stanął reprezenant gospodarzy Jan-Lennard Struff (24. ATP). Obaj grali ze sobą po raz drugi. Pierwszy mecz miał miejsce w 2016 roku i wówczas zdecydowanie lepszy był Niemiec. Teraz również on był górą, choć początek w wykonaniu Huberta Hurkacza był bardzo obiecujący. Polak już przy pierwszej okazji przełamał rywala i chwilę później wyszedł na prowadzenie 3:0. Miał wszystko pod kontrolą. Partię zakończył pewnym zwycięstwem 6:3. 

Załamanie w drugim secie

Niestety w drugim secie wszystko się zmieniło. Od początku obaj pilnowali swoich gemów serwisowych. Jedyne przełamanie miało miejsce w szóstym gemie, gdy Struff wykorzystał słabszą dyspozycję Hurkacza. Później Niemiec wygrał seta 6:3. Trzeci set wyglądał jeszcze gorzej w wykonaniu najlepszego obecnie polskiego tenisisty. Ostatecznie dał się przełamać dwukrotnie i ponownie przegrał z rozpędzonym Niemcem 3:6. Tym samym stracił szansę na zagranie w wielkim finale Boss Open w Stuttgarcie. Tam Jan-Lennard Struff zmierzy się z Amerykaninem Francesem Tiafoe (12. ATP). 

Jan-Lennard Struff (Niemcy) – Hubert Hurkacz (Polska, 4) 3:6, 6:3, 6:3

Polak spadnie w rankingu ATP

W tym roku doszło do zmiany w terminarzu turniejów w cyklu ATP. Tym samym Polak straci sporo punktów w najnowszym rankingu i zanotuje spadek o kilka pozycji. Wiele wskazuje na to, że tydzień rozpocznie na 17. miejscu. W przyszłym tygodniu Hubert Hurkacz wystartuje w Halle, gdzie będzie bronił tytułu sprzed roku. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...