STS KOD PROMOCYJNY

Magdalena Fręch już poza Roland Garros

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisFrench OpenMagdalena Fręch już poza Roland Garros

Niestety przygoda Magdaleny Fręch zakończyła się już na I rundzie wielkoszlemowego Roland Garros. Polka już na tym etapie trafiła na rozstawioną z 10. Rosjankę Darię Kasatkinę. Pierwsza partia była jeszcze bardzo wyrównana. Niestety w drugiej rywalka zdominowała reprezentantkę Polski. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5:7, 1:6 i Magdalena Fręch pożegnała się z French Open. 

Solidny początek nie wystarczył do pokonania Kasatkiny

Przed rozpoczęciem meczu Magdaleny Fręch (49. WTA) z Darią Kasatkiną (13. WTA) zastanawialiśmy się nad tym, w jakiej dyspozycji zdrowotnej będzie Polka. Wszystko dlatego, że w ubiegłym tygodniu nabawiła się urazu w meczu II rundy turnieju WTA 500 w Strasbourgu. Do meczu z Rosjanką przystąpiła z taśmami wokół kolana, które miały stabilizować staw w trakcie gry. 

Starcie od początku było wyrównane. Jako pierwsza przełamała Kasatkina i było 2:1. Po chwili Magdalena Fręch odpowiedziała i zanotowała przełamanie zwrotne. Później obie tenisistki zgodnie wygrywały swoje podanie i wydawało się, że dojdzie do tie-breaka. Niestety w 11. gemie Rosjanka ponownie przyspieszyła i przełamała. Później poszła za ciosem i wygrała pierwszą partię 7:5. To dodatkowo ją napędziło. Niestety w drugiej partii Magdalena Fręch była zdecydowanie słabsza. Rosjanka przejęła pełną kontrolę nad meczem. Na przestrzeni całego seta Polka nie wygrała ani jednego gema przy własnym podania. Raz przełamała, co dało jej honorowego gema. Set zakończył się wynikiem 1:6. Magdalena Fręch już na etapie I rundy pożegnała się z tegorocznym turniejem wielkoszlemowym Roland Garros

Daria Kasatkina (Rosja, 10) – Magdalena Fręch (Polska) 7:5, 6:1

Przed Fręch czas na odpoczynek

Szybkie odpadnięcie z turnieju singlowego French Open nie oznacza pożegnania Magdaleny Fręch z Paryżem. Polka weźmie udział jeszcze w turnieju deblowym. Tam stworzy duet z Bułgarką Wiktorią Tomową. Juz w I rundzie czeka je bardzo trudne zadanie. Wszystko dlatego, że trafiły na mocne deblistki ze Stanów Zjednoczonych Sofię Kenin i Bethanie Mattek-Sands. Spotkanie to wstępnie zaplanowano na czwartek 30 maja.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...