Magdalena Fręch przełamała się w cyklu WTA i pokonała Amerykankę Ashlyn Krueger w I rundzie turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie. Dla Polki to pierwsze zwycięstwo w cyklu od 20 lutego, gdy w Dubaju pokonała Chorwatkę Petrę Martić. Później zanotowała aż sześć porażek z rzędu w zawodach najwyższej rangi. Spotkanie w Rzymie zakończyło się w dwóch setach i potrwało ponad dwie godziny. Kolejną rywalką Polki będzie rozstawiona z trójką Amerykanka Coco Gauff.
Wielki bój i wyczekiwane zwycięstwo Fręch
Na początku sezonu Magdalena Fręch (55. WTA) pracowała na miano prawdziwego objawienia. Doszła najdalej z Polek w turnieju Australian Open oraz świetnie radziła sobie m.in. w Dubaju, gdzie przegrała dopiero z Jeleną Rybakiną. Po tym meczu jednak coś się zacięło. Polka regularnie odpadała w pierwszych rundach kolejnych turniejów. Ten impas trwał 2,5 miesiąca. Teraz w końcu przyszło przełamanie i cenne zwycięstwo w cyklu WTA.
Polka w I rundzie turnieju Internazionali BNL d’Italia rangi WTA 1000 w Rzymie pokonała Amerykankę Ashlyn Krueger (66. WTA). Spotkanie było bardzo wyrównane. Lepiej rozpoczęła je rywalka, która szybko wyszła na 3:1 i własny serwis. Magdalenę Fręch stać było na odrobienie strat. Później jeszcze obie przełamywały się po dwa razy i doszło do tie-breaka. W nim zdecydowanie lepsza była Polka. Wygrała 7:2 i zbliżyła się do awansu do II rundy. Drugą partię lepiej rozpoczęła Polka. Tym razem to ona wypracowała sobie przewagę jednego przełamania i na tablicy wyników zrobiło się 4:1. Później Magdalena Fręch skupiła się na pilnowaniu swojego podania. To się opłaciło. W końcowych fragmentach była wyraźnie lepsza i zasłużenie wygrała 6:3, a cały mecz zamknęła w dwóch długich setach.
Magdalena Fręch (Polska) – Ashlyn Krueger (USA) 7:6(2), 6:3
Starcie z faworytką w II rundzie
Magdalena Fręch zanotowała upragnione przełamanie w cyklu WTA, jednak o kolejne zwycięstwo będzie zdecydowanie trudniej. Wszystko dlatego, że w II rundzie Polka zmierzy się z rozstawioną z trójką Amerykanką Coco Gauff (3. WTA), która w I rundzie miała wolny los. Zdecydowaną faworytką będzie rywalka. Liczymy jednak na to, że Magdalena Fręch pójdzie za ciosem i powalczy o sprawienie sensacji.