Iga Światek potrzebowała zaledwie godzinę, aby awansować do III rundy turnieju Indian Wells rangi WTA 1000. Polka bez większych problemów pokonała Francuzkę Caroline Garcię, tracąc zaledwie dwa gemy. Spotkanie zakończyło się błyskawicznym zwycięstwem wiceliderki rankingu WTA, która broni tytułu wywalczonego przed rokiem. Iga Świątek zna już kolejną rywalkę. W III rundzie zmierzy się z Ukrainką Dajaną Jastremską.
Popis gry w wykonaniu Igi Świątek i pewne zwycięstwo
Przed rozpoczęciem tego meczu zdecydowaną faworytką do wygrania była Iga Świątek (2. WTA). Polka wracała do rywalizacji po nieco ponad dwóch tygodniach i porażce z Mirrą Andriejewą (11. WTA) w ćwierćfinale w Dubaju. Po drugiej stronie kortu stanęła doświadczona Francuzka Caroline Garcia (71. WTA), która najlepszy okres w karierze ma już za sobą. Było to widać w trakcie tego pojedynku.
Spotkanie rozpoczęło się od dwóch przełamań. Jedno więcej zyskała Iga Świątek i po chwili wyszła na prowadzenie 3:1. Wtedy drugiego gema wywalczyła Garcia. Później wygrywała już tylko jedna tenisistka. Polka bez większych problemów wygrała trzy kolejne gemy i zamknęła partię 6:2. Drugi set potoczył się jeszcze szybciej. Tym razem Iga Świątek nie dała rywalce ani jednego gema i skończyło się błyskawicznym 6:0. Na przestrzeni całej partii Francuzka wywalczyła tylko 10 małych punktów. To najlepiej potwierdza dominację na korcie. Obie grały ze sobą po raz siódmy i było to szóste zwycięstwo młodej Polki. Jedyna porażka miała miejsce w 2022 roku w Warszawie.
Caroline Garcia (Francja) – Iga Świątek (Polska, 2) 2:6, 0:6
Dajana Jastremska kolejną rywalką Igi Świątek
Kolejną rywalką Igi Świątek w Indian Wells będzie Ukrainka Dajana Jastremska (46. WTA). Obie spotkały się 19 lutego w Dubaju i tam w dwóch setach wygrała Polka. Liczymy na to, że w Kalifornii będzie podobnie. Iga Świątek przed rokiem triumfowała w Indian Wells, dlatego teraz walczy nie tylko o prestiżowy tytuł i pieniądze, ale również o sporo punktów rankingowych, aby utrzymać stratę do Białorusinki Aryny Sabalenki (1. WTA). Bez wątpienia Polka chciałaby w tym sezonie odzyskać prowadzenie w światowym rankingu.