Hubert Hurkacz po emocjonującym trzysetowym pojedynku pokonał Fina Emila Ruusuvuoriego i zameldował się w ćwierćfinale turnieju ATP 500 w Wiedniu. To cenne zwycięstwo, ponieważ Polak wciąż walczy o przepustkę na turniej ATP Finals, w którym wezmą udział najlepsi tenisiści obecnego sezonu. W ćwierćfinale Polak zmierzy się z lepszym z meczu: Stefanos Tsitsipas (Grecja) – Borna Corić (Chorwacja).
Kolejny trudny bój z Finem
W tym sezonie Hubert Hurkacz i Emil Ruusuvuori spotkali się już po raz trzeci. Za każdym razem są to niezwykle emocjonujące pojedynki. Pierwszy rozgrywany w sierpniu w Waszyngtonie wygrał jeszcze Fin. Tydzień później triumfował Polak, a dziś dołożył kolejne zwycięstwo nad niewygodnym rywalem, choć nie było o to łatwo. Początek meczu był bardzo wyrównany. Obaj zawodnicy wygrywali swoje gemy serwisowe do stanu 6:5 dla Polaka. W tym czasie Hubert Hurkacz nie wykorzystał czterech breakpointów, a Fin nie miał ani jednej okazji na przełamanie rywala. Kluczowe piłki rozegrano jednak w 12. gemie seta, gdy Hurkacz szybko przełamał i wyszedł na prowadzenie 1:0 w setach.
Drugi set dla Fina. W trzecim koncert Polaka
Niestety w drugiej partii rolę się odwróciły. Już przy drugim gemie serwisowym Hubert Hurkacz stracił podanie. Do końca seta Fin kontrolował przebieg gry i nie pozwolił Polakowi na żadnego breakpointa. Z drugiej strony Emil Ruusuvuori nie wykorzystał czterech szans na przełamanie w siódmym gemie. Ostatecznie i tak wygrał partię 6:4 i o wszystkim miał zadecydować trzeci set.
Ostatnia partia tego meczu to zdecydowanie lepsza gra Hurkacza. Przełamał w czwartym gemie, a chwilę później wyszedł na prowadzenie 4:1. Do końca kontrolował przebieg meczu i zakończył seta 6:3. Co ciekawe, w całej partii oglądaliśmy tylko jednego breakpointa, którego skutecznie wykorzystał reprezentant Polski. Dzięki temu zameldował się w ćwierćfinale turnieju Erste Bank Open rangi ATP 500 w Wiedniu. Polak jest w nim rozstawiony z numerem 5 i wciąż walczy o wyjazd na turniej ATP Finals. W ćwierćfinale zagra z turniejową dwójką Grekiem Stefanosa Tsitsipasa lub Borną Coriciem. Wcześniej wyjdzie na kort w parze z Marcelo Melo i zagrają ćwierćfinał debla.
Hubert Hurkacz (Polska, 5) – Emil Ruusuvuori (Finlandia) 7:5, 4:6, 6:3