Krótko trwała przygoda Huberta Hurkacza w turnieju deblowym Internazionali BNL d’Italia w Rzymie. Polak stworzył duet z Holendrem Tallonem Griekspoorem, jednak odpadli już w I rundzie. W dwóch setach lepsza od nich okazała się argentyńsko-brazylijska para Sebastian Baez i Thiago Seyboth Wild. Teraz Hubert Hurkacz może skupić się na udziale w turnieju singlowym. Tam rozpocznie w II rundzie od pojedynku z legendą tenisa Hiszpanem Rafaelem Nadalem.
Hurkacz nie podbije debla w Rzymie
Co jakiś czas Hubert Hurkacz (9. WTA) notuje dobre występy w turniejach deblowych. W zawodach rangi ATP 1000 w Rzymie zdecydował się na udział w parze z Holendrem Tallonem Griekspoorem. Wydawało się, że mieli dobre losowanie. W I rundzie ich rywalami byli Sebastian Baez z Argentyny i Thiago Seyboth Wild z Brazylii. Faworytami byli Hurkacz i Griekspoor. Na korcie jednak nie było tego widać.
Czytaj więcej o tenisie ziemnym:
- Ambitna walka. Fręch odpadła z turnieju w Rzymie
- Pewne zwycięstwo Magdy Linette na otwarcie w Rzymie
- Wielkie zwycięstwo Igi Świątek w Madrycie
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla argentyńsko-brazylijskiego duetu. Przełamał przy pierwszej okazji i wyszedł na prowadzenie 3:0, które później utrzymywał. Pierwsza partia zakończyła się szybkim 3:0. Nieco więcej emocji mieliśmy w drugim secie. Tym razem lepiej rozpoczęli Hubert Hurkacz i Tallon Griekspoor. Prowadzili już 3:0 i wydawało się, że wszystko wraca na właściwe tory. Wówczas rywale doprowadzili do wyrównania. Polsko-holenderski duet nie dawał za wygraną i znów wyszedł na 5:3 z przewagą przełamania. Hurkacz i Griekspoor serwowali na wygranie seta. Niestety nie poszli za ciosem. Rywale odwrócili przebieg tej partii, wygrywając cztery gemy z rzędu i całego seta 7:5. To oni grają dalej.
Sebastian Baez (Argentyna) / Thiago Seyboth Wild (Brazylia) – Hubert Hurkacz (Polska) / Tallon Griekspoor (Holandia) 6:3, 7:5
Legenda na drodze Hurkacza w turnieju singlowym
Po odpadnięciu z debla Hubert Hurkacz może skupić się na turnieju singlowym. Ze względu na rozstawienie rozpocznie go od II rundy. Tam czeka go starcie z prawdziwą legendą. Po drugiej stronie kortu stanie Hiszpan Rafael Nadal (305. ATP), dla którego jest to prawdopodobnie ostatni sezon w karierze. Pojedynek zapowiada się bardzo emocjonująco. Do tej pory nigdy ze sobą nie grali.