Po zwycięstwach w wielkoszlemowych French Open i US Open, Iga Świątek nie tylko powiększyła swój dorobek punktowy w rankingu WTA. Ile zarabia najlepsza rakieta na świecie?
O tym pisały media – zarobiła więcej niż Nadal i Djoković
Po zwycięstwie w wielkoszlemowym French Open media informowały, że Iga Świątek przekroczyła granicę 10 milionów dolarów zarobionych na korcie od początku kariery. Premia za zwycięstwo w wielkoszlemowym French Open wynosiła około 2,4 mln dolarów, a Polka dzięki triumfowi w prestiżowej imprezie wskoczyła do TOP 50 najlepiej zarabiających tenisistek w historii.
Warto odnotować, że doskonała postawa Świątek początkiem 2022 roku sprawiła, że była ona liderką tegorocznej listy płac. Miało to związek między innymi z tym, że Polka wygrała 37 meczów z rzędu.
Świątek zapewne w najpiękniejszych snach nie wyobrażała sobie, że rok 2022 może potoczyć się dla niej właśnie w taki sposób. Bez wątpienia przeżywa najlepszy okres w swojej karierze, a ponadto… dzięki wygranym turniejom w osiem miesięcy zarobiła najwięcej, spośród wszystkich tenisistów i tenisistek, którzy weszli na korty. Pod tym względem przebiła nawet Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia, czyli wielkie legendy tenisa.
Radwańska wciąż w TOP 10
Co ciekawe, pomimo trzech triumfów w wielkoszlemowych turniejach (French Open 2020 i 2022 oraz US Open 2022) oraz fenomenalnej formy w tym roku, Iga Świątek nie jest najlepiej zarabiającą polską tenisistką w historii. Ten tytuł wciąż należy do Agnieszki Radwańskiej, która zajmuje dziewiąte miejsce w rankingu. „Isia”, choć profesjonalną karierę zdecydowała się zakończyć w 2018 roku, to na korcie zarobiła ponad 27,6 mln dolarów.
Dzięki zwycięstwu w wielkoszlemowym US Open, zarobki Świątek wzrosły, jednak jeszcze nie na tyle, by przeskoczyć w rankingu „Isię”. Kwota, jaką Iga zarobiła na kortach w 2022 roku robi jednak wrażenie.