STS KOD PROMOCYJNY

Katarzyna Kawa w finale turnieju ITF W25 w Tarvisio

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisKatarzyna Kawa w finale turnieju ITF W25 w Tarvisio

Katarzyna Kawa awansowała do finału turnieju singlowego IX Citta di Tarvisio Tennis Cup we Włoszech na kortach ziemnych. Zawody miały rangę ITF W25. Niestety w wielkim finale Polka musiała uznać wyższość rozstawionej z jedynką Chorwatki Petry Marcinko. Spotkanie zakończyło się w trzech setach, jednak zwycięsko wyszła z niego 17-letnia rywalka. Sam awans Katarzyny Kawy do finału w Tarvisio to dobry wynik. W turnieju oglądaliśmy jeszcze Weronikę Falkowską. 

Droga Katarzyny Kawy do finału w Tarvisio

Reprezentantka Polski Katarzyna Kawa (276. WTA) bardzo dobrze czuła się na kortach ziemnych w Tarvisio. Od początku z powodzeniem grała w turnieju singlowym. W I rundzie bez większych problemów w dwóch setach pokonała Włoszkę Dalilę Spiteri (453. WTA). Mecz zakończył się 6:3, 6:3. Kolejną rywalką Polki była 18-letnia Czeszka Dominika Salkova (302. WTA). Ponownie lepsza okazała się Katarzyna Kawa, która wygrała 6:4, 6:2 i awansowała do ćwierćfinału. Tam poradziła sobie z wyżej notowaną Rumunką Alexandrą Cadantu-Ignatik (251. WTA). Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:2. 

W półfinale reprezentantka Polski nie dała żadnych szans następnej Włoszce. Tym razem pokonała w dwóch setach Silvię Ambrosio (342. WTA). Mecz skończył się 6:3, 6:2 i Katarzyna Kawa zameldowała się w wielkim finale. Tam czekała na nią 17-letnia Petra Marcinko (195. WTA) z Chorwacji, która w turnieju była rozstawiona z jedynką. W wielkim finale Polka stoczyła emocjonujący trzysetowy bój z faworyzowaną nastolatką. Niestety w ostatecznym rozrachunku lepiej poszło Chorwatce, która sięgnęła po tenisowy tytuł ITF W25 w Tarvisio.

Katarzyna Kawa (Polska) – Petra Marcinko (Chorwacja, 1) 1:6, 6:4, 2:6

Weronika Falkowska odpadła w I rundzie

Niestety tym razem dużo gorzej poszło Weronice Falkowskiej (275. WTA). Rozstawiona z szóstką Polka odpadła już w I rundzie. W niej przegrała z dużo niżej notowaną Włoszką Arianną Zucchini (696. WTA). Nieoczekiwanie mecz zakończył się wynikiem 4:6, 7:5, 1:6. Polki wystąpiły tylko w grze pojedynczej. Nie zdecydowały się na start w deblu. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Kalendarz Roberta Kubicy na sezon 2024. Kiedy odbędą się wyścigi WEC?

Robert Kubica to wciąż najlepszy polski kierowca wyścigowy w historii. Od pewnego czasu rywalizuje w FIA World Endurance Championship (WEC). Nie zmieni się to...

Robert Lewandowski – historia kapitana reprezentacji Polski

Robert Lewandowski to najlepszy polski piłkarz w historii. Co do tego chyba nie ma większych wątpliwości. Zawodnik ten dzierży rekordy pod względem liczby występów...