Niestety nie udało się. Iga Świątek nie awansowała do pierwszego finału Australian Open w swojej karierze. Choć mecz z Madison Keys rozpoczęła od wygranego seta, to jednak później lepsza była Amerykanka. Tym samym Polka żegna się z turniejem po trzysetowej batalii zakończonej super tie-breakiem. Po raz drugi doszła do półfinału turnieju wielkoszlemowego w Australii. Na finał musi jeszcze poczekać.
Wielkie emocje w półfinale. Keys lepsza o włos
Przez poprzednie rundy Iga Świątek (2. WTA) szła jak burza i spędziła na korcie zdecydowanie mniej czasu od swojej rywalki. W półfinale efektownie pokonała Emmę Navarro (8. WTA), co rozbudziło apetyty na finał. Z drugiej strony Madison Keys (14. WTA) gra w Melbourne najlepszy tenis w swojej karierze. To zwiastowało wielkie emocje w półfinale.
Spotkanie rozpoczęło się od czterech przełamań z rzędu. Później grę opanowała Polka, która wyszła na 5:2. Amerykanka zdołała odrobić straty, jednak ostatnie słowo w tej partii należało do Igi Świątek. Wygrała 7:5 i zbliżyła się do finału. Niestety w drugim secie coś w jej grze się zacięło. Koncertowo zagrała z kolei Madison Keys, która błyskawicznie wygrała 6:1. O awansie do finału decydował trzeci set. Ten od pierwszej do ostatniej piłki był wyrównany. W 12. gemie Polka miała piłkę meczową przy swoim podaniu. Niestety jej nie wykorzystała. Rywalka doprowadziła do super tie-breaka i w nim wygrała 10:7. Szkoda straconej szansy na finał. Było naprawdę blisko.
Madison Keys (USA, 19) – Iga Świątek (Polska, 2) 5:7, 6:1, 7:6(7)
Jak wpłynie to na ranking WTA?
Iga Świątek po raz drugi w karierze dotarła do półfinału Australian Open. Dzięki temu zyska sporo punktów rankingowych. W najnowszym zestawieniu na jej koncie będzie 8770 punktów. Dzięki temu zbliży się do prowadzącej Białorusinki Aryny Sabalenki, która utrzyma prowadzenie. Na trzecim miejscu pozostanie Amerykanka Coco Gauff. W wielkim finale Australian Open zmierzą się Sabalenka i Keys. Dzięki temu Amerykanka awansuje minimum na ósme miejsce w rankingu WTA. Jeżeli wygra, to może być siódma, co jest jej najlepszym wynikiem w dotychczasowej karierze.