Wydawało się, że po kontuzji Magdy Linette nie ma już ślady. Niestety nie. Polka wycofała się z turnieju deblowego rangi WTA 500 w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich po awansie do półfinału. Niestety nasza tenisistka wciąż boryka się z kontuzją lewego uda, która zmusiła ją do poddania meczu I rundy Australian Open z Caroline Wozniacki. Niedawno Magda Linette wróciła do gry, jednak uraz się odnowił.
Uraz lewego uda się odnowił
Początek tego sezonu jest trudny dla Magdy Linette. Zaczęła go od kilku porażek, przez co znacząco spadła w rankingu WTA. Do tego w meczu I rundy turnieju wielkoszlemowego Australian Open skreczowała. Na początku drugiego seta poddała pojedynek z Dunką Caroline Wozniacki z powodu kontuzji uda. Później wycofała się z turnieju deblowego w Melbourne.
Po dwóch tygodniach wróciła na kort i wystartowała w turnieju w Hua Hin w Tajlandii. Tam odpadła w I rundzie. W tym tygodniu wzięła udział w turnieju rangi WTA 500 w Abu Zabi. W singlu doszła do II rundy, gdzie po walce przegrała z Brazylijką Beatriz Haddad Maią. Jeszcze lepiej szło jej w deblu, gdzie wspólnie z Bernardą Perą wygrały dwa mecze i awansowały do półfinału. Na tym jednak koniec, ponieważ Polka wycofała się z dalszej rywalizacji z powodu odnowienia się urazu lewego uda.
Jak długa będzie przerwa Magdy Linette?
Na ten moment nie wiadomo, jak długa będzie absencja Magdy Linette. W najbliższych dniach Polka przejdzie szereg badań, aby potwierdzić skalę urazu. Wówczas będziemy wiedzieli nieco więcej. Pod znakiem zapytania stanął udział Magdy Linette w turnieju rangi WTA 1000 w Doha w Katarze. Ten startuje już w najbliższą niedzielę. Polka ma zapewnione miejsce w drabince głównej turnieju. Kolejne dni potwierdzą, czy Magda Linette spróbuje swoich sił w Dosze, czy jednak uraz okaże się na tyle poważny, że będzie musiała zrezygnować z udziału w tym prestiżowym turnieju. Losowanie drabinki zawodów singlowych już w piątek 9 lutego.