Magda Linette rozegrała kolejne dobre spotkanie na kortach ziemnych w tym sezonie. Polka udanie rozpoczęła zmagania w Rzymie i w dwóch setach pokonała Chinkę Lin Zhu. Spotkanie od początku do końca toczyło się pod dyktando Magdy Linette, która walczy o odbudowanie swojej pozycji w rankingu WTA. W II rundzie Internazionali BNL d’Italia zmierzy się z rozstawioną z numerem 24. Białorusinką Wiktorią Azarenką.
Jednostronny mecz na korzyść Magdy Linette
Odkąd zaczął się sezon na kortach ziemnych, to Magda Linette (51. WTA) wróciła na właściwe tory. Najpierw był solidny występ w Charleston, a później finał turnieju w Rouen. Dwa tygodnie temu Polka odpadła w II rundzie zmagań w Madrycie, jednak po trzysetowej batalii z Białorusinką Aryną Sabalenką (2. WTA). Teraz Magda Linette chce pójść za ciosem w turnieju rangi WTA 1000 w Rzymie. Pokonała już pierwszą przeszkodę.
Na otwarcie turnieju Internazionali BNL d’Italia Polka mierzyła się z Chinką Lin Zhu (57. WTA). Było to trzecie spotkanie tych zawodniczek w historii i dwa wcześniejsze wygrywała rywalka. Teraz karta się odwróciła. Od początku meczu lepiej wyglądała Magda Linette. O losach premierowej odsłony zadecydowało jedno przełamanie, które miało miejsce w ósmym gemie. Chwilę później Polka zakończyła seta 6:3. Jeszcze lepiej było w drugiej partii. Tym razem Magda Linette rozpoczęła od dwóch przełamań z rzędu i szybko wyszła na 4:0. Przewagi nie zmarnowała i wygrała seta 6:2. Na przestrzeni całego meczu Lin Zhu nie miała ani jednego breakpointa, co najlepiej świadczy o przewadze Polki.
Magda Linette (Polska) – Lin Zhu (Chiny) 6:3, 6:2
W II rundzie czeka Azarenka
Zdecydowanie większe wyzwanie czeka Magdę Linette w II rundzie turnieju we Włoszech. Tam zmierzy się z rozstawioną z numerem 24. Wiktorią Azarenką z Białorusi. To była liderka rankingu WTA, która ze względu na rozstawienie w I rundzie miała wolny los. Do tej pory Magda Linette i Wiktoria Azarenka rywalizowały ze sobą pięć razy. Lepszy bilans ma rywalka, która prowadzi 3:2, jednak ostatni mecz we wrześniu 2023 roku wygrała Polka. Liczymy na to, że w Rzymie pójdzie za ciosem i odniesie kolejne zwycięstwo.