Magda Linette z pewnym awansem do II rundy turnieju US Open

Magda Linette pewnie pokonała Białorusinkę Aliaksandrę Sasnowicz i awansowała do II rundy turnieju wielkoszlemowego US Open. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3, 6:1. Dzięki temu w II rundzie singla kobiet mamy komplet trzech Polek, ponieważ wcześniej awans wywalczyły Iga Świątek i Magdalena Fręch. Dla Magdy Linette to dopiero druga wygrana w karierze z Sasnowicz. W kolejnej rundzie Polka zmierzy się z Amerykanką Jennifer Brady. 

Świetny mecz i przekonujące zwycięstwo Linette

Przed rozpoczęciem meczu trudno było o wskazanie jednoznacznej faworytki. Bukmacherzy dawali większe szanse Aliaksandrze Sasnowicz (92. WTA), która wygrała 4 z 5 dotychczasowych starć z Magdą Linette (24. WTA). Na szczęście Polka nic sobie z tego nie robiła i od początku postawiła rywalce trudne warunki gry. Magda Linette przełamała już przy pierwszej okazji i wyszła na 2:0. Później oglądaliśmy przełamanie zwrotne i gra ponownie się wyrównała. Kluczowy dla losów pierwszego seta był szósty gem. W nim Polka ponownie odebrała rywalce serwis, a chwilę później wyszła na prowadzenie 5:2. Nie oddała go do samego końca i wygrała 6:3. 

Jeszcze bardziej jednostronna była druga partia. Magda Linette rozpoczęła ją od dwóch przełamań po wyrównanych gemach i szybko zrobiło się 4:0. Później Białorusinka zdobyła honorowego gema, jednak ostatnie słowo należało do Polki. Magda Linette wygrała 6:1, a cały mecz 2:0 i po około pięciu kwadransach zameldowała się w II rundzie turnieju wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku. 

Magda Linette (Polska, 24) – Alaksandra Sasnowicz 6:3, 6:1

Jennifer Brady kolejną rywalką Polki 

W II rundzie US Open Magda Linette zmierzy się z Amerykanką Jennifer Brady (433. WTA), która w pierwszym meczu pokonała Australijkę Kimberly Birrell (111. WTA). Mecz zakończył się w dwóch setach. Ze względu na rozstawienie faworytką spotkania II rundy wydaje się być Polka. Do tej pory Linette i Brady grały ze sobą czterokrotnie i ostatnie trzy mecze wygrała Amerykanka. Liczymy na to, że w Nowym Jorku Polka przełamie tę niekorzystną serię i awansuje do III rundy US Open.