STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Magdalena Fręch przegrała z Muchovą i pożegnała się z US Open

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisUS OpenMagdalena Fręch przegrała z Muchovą i pożegnała się z US Open

Magdalena Fręch walczyła, jednak nie dała rady pokonać faworyzowanej Czeszki Karoliny Muchovej. Polka przegrała 3:6, 3:6 i zakończyła swój udział w tegorocznym turnieju wielkoszlemowym US Open na etapie II rundy. Dla Polki to najlepszy start w tej imprezie w historii. Niestety w środowy wieczór rozstawiona z numerem 10. Muchova była poza zasięgiem naszej tenisistki. 

Wyrównany bój z faworytką 

Przed rozpoczęciem tego meczu bukmacherzy w roli zdecydowanej faworytki stawiali Karolinę Muchovą (10. WTA). Czeszka gra w US Open jako rozstawiona z numerem 10. Po drugiej stronie kortu stanęła Polka Magdalena Fręch (77. WTA). Mecz od początku był wyrównany. O zwycięstwie Czeszki w pierwszym secie zadecydowało jedno przełamanie. Miało ono miejsce w czwartym gemie. Jak się później okazało, był to jedyny breakpoint w tej partii. Później obie zawodniczki pilnowały swojego podania, a Muchova wykorzystała trzecią piłkę setową. 

Nieco inny przebieg miał drugi set. W nim Czeszka przełamała już w pierwszym gemie i chwilę później wyszła na prowadzenie 2:0. Później kontrolowała przebieg meczu. Drugie przełamanie przyszło w dziewiątym gemie i partia zakończyła się 6:3. Karolina Muchova cały mecz wygrała 2:0, a Polka w jego trakcie nie miała ani jednego breakpointa. Spotkanie potrwało niespełna pół godziny. 

Karolina Muchova (Czechy, 10) – Magdalena Fręch (Polska) 6:3, 6:3

Polka awansuje w rankingu WTA

Magdalena Fręch w ostatnich tygodniach znajduje się w bardzo dobrej formie. Do US Open przystępowała jako 77. rakieta świata. Wiele wskazuje na to, że w najnowszym rankingu jeszcze poprawi swoją pozycję. Obecnie w wirtualnym zestawieniu plasuje się na 66. miejsce. Wydaje sie, że wyprzedzi ją jeszcze kilka zawodniczek, jednak i tak w kolejnym rankingu WTA powinna plasować się w okolicach przełomu siódmej i ósmej dziesiątki. To doskonały wynik i dobry prognostyk przed ostatnią częścią sezonu. Liczymy na to, że Magdalena Fręch dostarczy w niej jeszcze sporo radości polskim kibicom. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Mecze polskich koszykarzy w 2024

W ostatnim czasie znów nieźle się ma koszykówka. Mecze Polski w ostatnim czasie cieszyły oczy kibiców. Czy tak samo będzie w kolejnym roku? Jakie...