Iga Świątek po dwudniowym boju pokonała doświadczoną Belgijkę Yaninę Wickmayer i awansowała do finału turnieju BNP Paribas Warsaw Open na kortach twardych. Tenisistki rozpoczęły mecz w sobotę wieczorem, jednak został przerwany przez ciemności. W niedzielę wyszły dosłownie na kilkanaście minut, aby dokończyć rywalizację. W dwóch setach lepsza okazała się Iga Świątek i to ona zagra w finale turnieju WTA 250 w Warszawie.
Dwusetowe starcie z doświadczoną Belgijką
Zdecydowaną faworytką półfinału turnieju BNP Paribas Warsaw Open była Iga Świątek (1. WTA). Liderka światowego rankingu mierzyła się z doświadczoną 33-letnią Yaniną Wickmayer (109. WTA) z Belgii. Początek spotkania toczył się zgodnie z przewidywaniami. Polka szybko zyskała wyraźną przewagę. W pierwszym secie Belgijka wygrała zaledwie jednego gema. Pozostałe sześć padło łupem Igi Świątek, która partię zakończyła w 37 minut.
Bardziej wyrównany był drugi set, choć długo nic na to nie wskazywało. Od stanu 2:2 Iga Świątek wygrała kolejne trzy gemy i zrobiło się 5:2. Wydawało się, że lada moment Polka zakończy to spotkanie. Tak się jednak nie stało i Belgijka odrobiła straty na 5:5. Przy tym wyniku mecz został przerwany ze względu na zapadające ciemności. Tenisistki do gry wróciły dopiero w niedziele południe. Doszło do tie-breaka, w którym na przewagi 8:6 wygrała młoda raszynianka i to ona zameldowała się w wielkim finale. Mecz o tytuł również rozegra w niedzielę.
Iga Świątek (Polska, 1) – Yanina Wickmayer (Belgia) 6:1, 7:6(6)
Laura Siegemund rywalką Igi Świątek
W wielkim finale Iga Świątek zmierzy się z Niemką Laura Siegemund (153. WTA), która w półfinale po trzysetowym boju wyeliminowała swoją rodaczkę Tatjanę Marię (65. WTA). Świątek i Siegemund mierzyły się ze sobą w 2021 roku w turnieju w Madrycie. Wówczas Polka bez większych problemów wygrała 2:0 i liczymy na to, że teraz w Warszawie powtórzy ten wynik. Losy tytułu BNP Paribas Warsaw Open rozstrzygną się w niedzielne popołudnie.