STS KOD PROMOCYJNY

Ogromny pech rywalki i awans Katarzyny Piter do półfinału debla w Budapeszcie

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisOgromny pech rywalki i awans Katarzyny Piter do półfinału debla w Budapeszcie

Katarzyna Piter skorzystała na olbrzymim pechu swojej rywalki i awansowała do półfinału turnieju deblowego WTA 250 w Budapeszcie. Polka tworzy tam duet z Węgierką Fanny Stollar. W ćwierćfinale walczyły z Czeszkami Miriam Kolodziejovą i Jesiką Maleckovą. Spotkanie było bardzo wyrównane, jednak blisko zwycięstwa były rywalki. Gdy brakowało do tego jednego gema, to jedna z nich doznała urazu, który uniemożliwił jej kontynuowanie gry. W półfinale zameldowały się Piter i Stollar. 

Dwa wyrównane sety dla rywalek 

Mecz ćwierćfinałowy w Budapeszcie od początku był bardzo wyrównany. W pierwszym secie premierowe przełamanie oglądaliśmy dopiero w piątym gemie. Na prowadzenie wyszły Miriam Kolodziejova i Jesika Maleckova. Na szczęście Katarzyna Piter i Fanny Stollar szybko zanotowały przełamanie zwrotne i znów było remisowo. Podobna sytuacja miała miejsce w 11. i 12. gemie. Ostatecznie doszło do tie-breaka. W nim zdecydowanie lepsze były Czeszki, które szybko wyszły na prowadzenie 6:1. Finalnie wygrały 7:4 i w całym meczu prowadziły 1:0. 

Drugi set był mniej wyrównany. Od początku zdecydowaną przewagę zyskały Czeszki. Szybko zrobiło się 3:0 dla nich. Później dołożyły kolejne przełamanie i było już 5:1. Wydawało się, że lada chwila Katarzyna Piter pożegna się z turniejem w Budapeszcie. 

Pech Czeszki i awans Piter do półfinału 

Tak się jednak nie stało. Polsko-węgierski duet zaczął mozolnie odrabiać straty. Niestety duża w tym zasługa kontuzji jednej z rywalek, co uniemożliwiało jej normalną grę. W końcu przy stanie 5:4 dla Czeszek i serwisie pary Katarzyna Piter i Fanny Stollar nastąpił krecz. Do półfinału awansowały Polka i Węgierka, które skorzystały na olbrzymim pechu rywalki. W półfinale turnieju Hungarian Grand Prix 2023 polsko-węgierski duet czeka trudne zadanie. Tam zagrają z Nadią Podoroską z Argentyny i Kamillą Rachimową z Rosji. Mecz zaplanowano na piątek 21 lipca. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Polska – Japonia 2:1. Cenne zwycięstwo polskich hokeistów w Rumunii

Polska odniosła drugie zwycięstwo na mistrzostwach świata dywizji 1A w Rumunii w hokeju na lodzie. Biało-czerwoni pokonali 2:1 Japończyków i wskoczyli na pierwsze miejsce...

Ranking najlepszych piłkarzy świata

Piłka nożna to jeden z najpopularniejszych sportów na świecie. W Europie i Ameryce Południowej nie ma sobie równych. Poczynania najlepszych graczy śledzone są przez...