Po zaciętym boju Iga Świątek w dwóch setach przegrała z Amerykanką Coco Gauff na otwarcie finału United Cup w Australii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:6, 4:6. W decydujących momentach to Gauff była skuteczniejsza. Dla Igi Świątek to pierwsza porażka w tej edycji turnieju. Teraz Hubert Hurkacz stanie przed trudnym wyzwaniem. Musi wygrać z Taylorem Fritzem, aby utrzymać biało-czerwonych w grze.
Niewiele zabrakło. Świątek lepsza od Gauff
Do tej pory Iga Świątek (2. WTA) wygrała wszystkie mecze w United Cup 2025 i była liderką reprezentacji Polski. W wielkim finale czekało ją jednak bardzo trudne zadanie. Po drugiej stronie kortu stanęła Amerykanka Coco Gauff (3. WTA). Obie mierzyły się w listopadzie w turnieju WTA Finals i tam w dwóch setach wygrała Gauff.
Spotkanie w finale United Cup od początku było bardzo wyrównane. Lepiej weszła w nie Amerykanka, która z przełamaniem prowadziła 2:0. Później trzy gemy z rzędu wygrała Polka i to ona wyszła na prowadzenie. Rywalka po chwili odrobiła straty. Decydujący był 10. gem. W nim Polka straciła swoje podanie i to Amerykanka wygrała 6:4. Drugi set miał nieco inny przebieg. Tym razem pierwsza przełamała Świątek i prowadziła już 4:2. Niestety od tego momentu coś w jej grze się zacięło. Skuteczniejsza była Coco Gauff. To ona wygrała cztery gemy z rzędu i drugiego seta zamknęła 6:4, wyprowadzając Stany Zjednoczone na prowadzenie w finale United Cup.
Iga Świątek (Polska) – Coco Gauff (USA) 4:6, 4:6
Trudne zadanie przed Hubertem Hurkaczem
Polacy przegrywają z Amerykanami 0:1. Teraz przed trudnym zadaniem stanie Hubert Hurkacz (16. ATP). Jego rywalem będzie Taylor Fritz (4. ATP). Do tej pory obaj grali ze sobą pięć razy i zdecydowanie lepszy bilans ma Amerykanin, który wygrał cztery razy. Ostatni pojedynek miał miejsce w kwietniu 2024 roku w Madrycie. Hurkacz na triumf nad Fritzem czeka od 2019 roku. Musi się przełamać, aby utrzymać Polskę w grze o zwycięstwo w United Cup.