Zespół Hawks z Igą Świątek i Hubertem Hurkaczem w składzie nie wywalczył awansu do finału turnieju World Tennis League w Abu Zabi. Biało-czerwoni występowali w zespole Jastrzębi wspólnie z Francuzką Caroline Garcią oraz Norwegiem Casperem Ruudem. Ostatecznie zespół ten zajął czwarte miejsce w turnieju pokazowym i zabraknie go w finale. Polacy rozegrali kilka dobrych spotkań.
Kilka dobrych meczów Igi Świątek
Turniej pokazowy World Tennis League w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozgrywano na specjalnych zasadach. Pierwszego dnia Iga Świątek mierzyła się w singlu z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu i wygrała. Później w deblu wspólnie z Caroline Garcią musiała uznać wyższość Rybakiny i Rumunki Sorany Cirstei. Drugi dzień Iga Świątek rozpoczęła wspólnie z Garcią od deblowej porażki z Amerykanką Sofią Kenin i Mirrą Andriejewą z Rosji. Później w mikście zrehabilitowała się w parze z Hubertem Hurkaczem.
Trzeciego dnia zmagań w World Tennis League Igę Świątek czekało trudne zadanie. W singlu mierzyła się z Białorusinką Aryną Sabalenką. Górą okazała się rywalka. Później młoda Polka wspólnie z Garcią odniosły ważne zwycięstwo deblowe z Sabalenką i Hiszpanką Paulą Badosą.
Czytaj więcej o tenisie:
- Szwajcarki rywalkami Polek w BJKC
- Hubert Hurkacz nie zatrzymał Djokovicia w ATP Finals
- Jan Zieliński z trzecim tytułem w Metz
Hurkacz pokazał się z dobrej strony
Również Hubert Hurkacz pokazał się z dobrej strony. Pierwszego dnia rywalizował w deblu i w mikście. Niestety nie był to najlepszy dzień w jego wykonaniu, ponieważ oba spotkania przegrał. Najpierw w deblu z Ruudem ulegli Taylorowi Firtzowi z USA oraz Sumitowi Negalowi z Indii. Później w mikście z Garcią przegrał z Fritzem i Cirsteą. Zdecydowanie lepiej szło mu drugiego dnia. Najpierw w singlu pokonał Rosjanina Daniła Miedwiediewa. W mikście świetnie zagrał z Igą Świątek i wspólnie pokonali Rosjan Andrieja Rublowa i Mirrę Andriejewą. W deblu było nieco gorzej. Wspólnie z Ruudem przegrali z Miedwiediewem i Rublowem.
Na zakończenie zmagań Huber Hurkacz wystąpił jeszcze w deblu Znów z Ruudem przegrali. Tym razem z Bułgarem Grigorem Dimitrowem i Lloydem Harrisem z Republiki Południowej Afryki.
Ostatecznie zespół Hawks zakończył rywalizację na czwartym miejscu z jednym zwycięstwem w dorobku. Tym samym odpadł z dalszych zmagań i nie wystąpi w finale turnieju World Tennis League. Przed Polakami kilka dni przerwy i start w prestiżowym United Cup.