STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

LaLiga
27.10 21:00
Real Betis
vs
Atletico Madryt
3.25
3.6
2.2
STS Puchar Polski
28.10 11:45
LKS II Goczałkowice-Zdrój
vs
Polonia Bytom
13.5
6.1
1.23
STS Puchar Polski
28.10 14:30
Olimpia Grudziądz
vs
Śląsk Wrocław
4.5
4
1.7
STS Puchar Polski
28.10 17:30
ŁKS Łódź
vs
GKS Katowice
2.85
3.4
2.35
STS Puchar Polski
28.10 18:00
Znicz Pruszków
vs
Korona Kielce
3.9
3.8
1.82
STS Puchar Polski
28.10 18:00
Zawisza Bydgoszcz
vs
GKS Wikielec
1.35
5.25
8.25
STS Puchar Polski
28.10 20:30
Odra Opole
vs
Piast Gliwice
3.7
3.5
1.98
STS Puchar Polski
29.10 12:00
Avia Świdnik
vs
Flota Świnoujście
1.8
4.2
4.1
STS Puchar Polski
29.10 13:00
Hutnik Kraków
vs
Wisła Kraków
7.75
6
1.34
STS Puchar Polski
29.10 16:00
Chojniczanka Chojnice
vs
Świt Szczecin
2.15
3.5
3.15
STS Puchar Polski
29.10 19:15
Puszcza Niepołomice
vs
Lechia Gdańsk
4.25
3.5
1.9
STS Puchar Polski
29.10 20:30
Raków Częstochowa
vs
Cracovia
2
3.5
3.75

Tylko jeden mecz w Tokio. Niespodziewana porażka Hurkacza z Zhangiem

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaTenisTylko jeden mecz w Tokio. Niespodziewana porażka Hurkacza z Zhangiem

Tylko jeden mecz rozegrał Hubert Hurkacz w Tokio. Polski tenisista już w I rundzie niespodziewanie przegrał z Chińczykiem Zhizhenem Zhangiem. Kilka dni temu w Szanghaju po wyrównanym boju lepszy był Hurkacz. Tym razem rywal się zrewanżował. Spotkanie było bardzo emocjonujące i zakończyło się w tie-breaku trzeciego seta. Przed Polakiem powrót do Europy i kilka dni odpoczynku. W przyszłym tygodniu rozpocznie zmagania w szwajcarskiej Bazylei. 

Hubert Hurkacz nie poszedł za ciosem 

W zeszłym tygodniu Hubert Hurkacz (11. ATP) w świetnym stylu triumfował w turnieju rangi ATP 1000 w Szanghaju i odżyły jego nadzieje na awans do kończącego sezon turnieju ATP Finals. Aby tak się stało, musiał doskonale wypaść również w Tokio w zawodach rangi ATP 500. Niestety to się nie udało. Polak dobrze rozpoczął mecz z Chińczykiem Zhizhenem Zhangiem (57. ATP), jednak później nie poszedł za ciosem. Jako pierwszy w premierowej odsłonie przełamał rywal, który prowadził 3:1. Hubert Hurkacz przejął wtedy inicjatywę i wygrał pięć kolejnych gemów z rzędu, dzięki czemu zakończył seta 6:3 na swoją korzyść. 

Polak w drugim secie kontynuował dobrą serię i od razu przełamał rywala. Później wyszedł na prowadzenie 2:0 i 3:1. Niestety wtedy Chińczyk zanotował kapitalny powrót. Doprowadził do wyrównania, a następnie w dziesiątym gemie po raz drugi przełamał Hurkacza i wygrał partię 6:4. O awansie do II rundy turnieju Kinoshita Group Japan Open Tennis Championships decydował trzeci set. W nim od początku oglądaliśmy bardzo wyrównaną grę. Polak nie wykorzystał trzech breakpointów w siódmym gemie. Okazało się to kluczowe. Doszło do tie-breaka, a w nim Zhang wygrał 7:4 i to on cieszy się z awansu do kolejnej rundy turnieju w Tokio

Zhizhen Zhang (Chiny) – Hubert Hurkacz (Polska) 3:6, 6:4, 7:6(4)

Powrót do Europy i start w Szwajcarii

Teraz przed Hubertem Hurkaczem powrót do Europy i kilka dni odpoczynku. Szkoda porażki w Tokio, ponieważ komplikuje ona sprawę awansu Polaka na turniej ATP Finals. W przyszłym tygodniu Hurkacz rozpocznie zmagania w mocno obsadzonym turnieju ATP 500 w Bazylei w Szwajcarii. Zobaczymy tam m.in.: Carlosa Alcaraza, Caspera Ruuda i Holgera Rune. Polak zagra w Bazylei po raz pierwszy w karierze. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Ranking najlepszych piłkarzy świata

Piłka nożna to jeden z najpopularniejszych sportów na świecie. W Europie i Ameryce Południowej nie ma sobie równych. Poczynania najlepszych graczy śledzone są przez...

Najlepsi bramkarze świata 2025. Ranking zawodników

Pozycja bramkarza jest nie zwykle ważna. To on broni dostępu do bramki, a jego skuteczne interwencje mogą dać zespołowi punkty lub zdobycie pucharu. Nic...