STS KOD PROMOCYJNY

Michał Siess złotym medalistą Igrzysk Europejskich we florecie

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSporty walkiSzermierkaMichał Siess złotym medalistą Igrzysk Europejskich we florecie

Michał Siess sprawił sporą niespodziankę i sięgnął po złoty medal Igrzysk Europejskich w Krakowie w rywalizacji florecistów. Polak w poniedziałek był nie do zatrzymania i pewnie pokonywał kolejnych rywali. W jego walkach nie brakowało efektownych zwrotów akcji i sportowych emocji. W wielkim finale pokonał Duńczyka Jonasa Wintenberga-Poulsena. Starcie zakończyło się wynikiem 15:13. 

Wielki sukces Michała Siessa

Wywalczenie złotego medalu Igrzysk Europejskich w konkurencji florecistów to dla Michała Siessa ogromny sukces. Polak nie należał do ścisłego grona faworytów, jednak spisywał się doskonale i w pełni zasłużenie doszedł do finału. Po walkach eliminacyjnych Michał Siess w 1/32 finału mierzył się z Czechem Janem Krejcikiem. Starcie było wyrównane i zakończyło się 15:13 na korzyść Polaka. W kolejnej rundzie czekał na niego Chorwat Ivan Komsić. Tym razem oglądaliśmy jednostronny pojedynek i wysokie zwycięstwo Siessa 15:5. Dzięki temu zameldował się w 1/8 finału. Tam nie dał większych szans Austriakowi Tobiasowi Reichetzerowi, którego pokonał 15:10. 

Ćwierćfinał to kolejne przekonujące zwycięstwo Polaka. Tym razem uporał się z Belgiem Stefem De Greefem. Mecz zakończył się 15:11 i Michał Siess był pewny zdobycia medalu Igrzysk Europejskich. Na tym jednak nie poprzestał. W półfinale zdemolował kolejnego z Belgów Stefa Van Campenhouta. Skończyło się efektownym 15:17. Wielki finał to starcie z groźnym Duńczykiem Jonasem Wintenbergiem-Poulsenem. Pojedynek od początku toczył się pod dyktando Polaka, który wygrał 15:13 i został mistrzem Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie w rywalizacji florecistów

Jak poszło innym polskim florecistom?

W zmaganiach oglądaliśmy jeszcze kilkoro biało-czerwonych. Na etapie 1/8 finału odpadł Andrzej Rzadkowski, który przegrał 12:15 ze Stefem De Greefem. Jan Jurkiewicz odpadł w 1/16 finału, gdzie musiał uznać wyższość Węgra Gergo Szemesa. Już w II rundzie ze zmaganiami pożegnał się Adrian Wojtkowiak. Polak przegrał z Włochem Davide Filippim. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Wielka Iga Świątek. Sabalenka bez szans w finale w Rzymie

Ależ to był mecz Igi Świątek. Polka zdominowała Białorusinkę Arynę Sabalenkę na korcie i w efektownym stylu sięgnęła po zwycięstwo w turnieju rangi WTA...