Polscy siatkarze bez większych problemów pokonali 3:0 Czechów i udanie zainaugurowali mistrzostwa Europy. Spotkanie od początku do końca rozgrywane było pod dyktando podopiecznych Nikoli Grbicia. Przeważali oni w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła i odnieśli bardzo przekonujące zwycięstwo. Kolejny mecz rozegrają już jutro, gdy zmierzą się z Holendrami.
Pełna kontrola i wysoka wygrana Polaków
Spotkanie Polaków z Czechami miało zdecydowanego faworyta. Byli nim podopieczni Nikoli Grbicia, którzy wymieniani są w gronie głównych kandydatów do medalu. Mecz toczył się zgodnie z oczekiwaniami. Nikola Grbić w pierwszej szóstce posłał na boisko: Łukasza Kaczmarka, Norberta Hubera, Kamila Semeniuka, Aleksandra Śliwkę, Jakuba Kochanowskiego, Marcina Janusza i Pawła Zatorskiego. Biało-czerwoni od pierwszych piłek budowali przewagę nad swoimi rywalami. Skończyło się na ośmiu punktach różnicy i wygranej Polaków 25:17.
Drugi set miał bardzo podobny przebieg. Reprezentanci Polski rozpoczęli od prowadzenia 7:1 i mieli wszystko pod kontrolą. W końcówce partii Czesi nieco zmniejszyli straty, jednak i tak biało-czerwoni bez większych problemów wygrali 25:20. Trzeci set to kontynuacja dobrej gry Polaków. Nie pozwolili Czechom na zbyt wiele i wygrali 25:20. Dzięki temu na inaugurację mistrzostw Europy zanotowali przekonujące zwycięstwo 3:0. To dobry prognostyk przed kolejnymi meczami. Najwięcej punktów dla Polski zdobyli: Łukasz Kaczmarek (14), Kamil Semeniuk (14) i Norbert Huber (11).
Polska – Czechy 3:0 (25:17, 25:20, 25:20)
W piątek mecz z Holendrami
Biało-czerwoni rywalizują w grupie C mistrzostw Europy. W drugim meczu zmierzą się w piątek z Holendrami. Najbliżsi rywale Polaków w pierwszym meczu gładko wygrali 3:0 z Czarnogórcami. Teraz jednak poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej i to Polacy będą faworytami. W grupie C rywalizują jeszcze drużyny Danii i Macedonii Północnej. Awans do 1/8 finału wywalczą cztery najlepsze zespoły. Liczymy na to, że Polacy awansują z pierwszego miejsca z kompletem zwycięstw.