Zgodnie z oczekiwaniami Hubert Hurkacz pokonał Kaipo Marshalla z Barbadosu i wyprowadził Polskę na prowadzenie 1:0 w meczu Grupy Światowej II Pucharu Davisa. Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami od 6:0 dla Polaka. W drugim secie mecz był zdecydowanie bardziej wyrównany, jednak najlepszy polski tenisista zamknął go 7:5 i wygrał cały mecz w niewiele ponad godzinę.
Szybkie zwycięstwo Huberta Hurkacza i 1:0 dla Polski
Hubert Hurkacz (16. ATP) po trzech latach nieobecności wrócił do reprezentacji Polski, aby pomóc jej w walce o awans do Grupy Światowej I Pucharu Davisa. Najpierw biało-czerwoni muszą jednak pokonać Barbados w Grupie Światowej II. Nasz najlepszy tenisista rozpoczął zmagania od pojedynku z Kaipo Marshallem, który nie jest nawet sklasyfikowany w rankingu ATP. Spotkanie rozpoczęło się od pełnej dominacji Huberta Hurkacza, który w pierwszym secie nie dał rywalowi zbyt wielu szans. Partia w kilkanaście minut zakończyła się wynikiem 6:0, a Marshall zdobył w niej tylko pięć małych punktów.
Wysoka wygrana w pierwszym secie nieco rozkojarzyła Polaka. W drugim miał on problemy ze skutecznością, co dodatkowo napędzało rywala. Nieoczekiwanie pojawiły się problemy. Zaczęło się dobrze, bo Hubert Hurkacz szybko wyszedł na prowadzenie 4:1 z przewagą jednego przełamania. Niestety później gra się wyrównała i Kaipo Marshall doprowadził do wyrównania. Kluczowy dla losów tej partii był 12. gem. W nim Hubert Hurkacz wykorzystał drugą piłkę meczową, przełamał rywala i zakończył spotkanie 2:0 w niewiele ponad godzinę. Dzięki temu Polacy wyszli na prowadzenie 1:0.
Hubert Hurkacz (Polska) – Kaipo Marshall (Barbados) 6:0, 7:5
Olaf Pieczkowski powalczy o podwyższenie prowadzenia
Jako drugi reprezentant Polski na kort w Kozerkach koło Gorzowa Wielkopolskiego wyjdzie Olaf Pieczkowski (646. ATP). Młody Polak będzie rywalizował w piątek z Darianem Kingiem (482. ATP). Faworytem wydaje się być rywal, jednak Olaf Pieczkowski nie stoi na straconej pozycji i z pewnością powalczy o wyprowadzenie Polski na prowadzenie 2:0. Mecz z Barbadosem rozgrywany jest do trzech zwycięstw. W niedzielę rywalizację rozpoczną debliści Karol Drzewiecki i Jan Zieliński. Po nich na korcie pojawią się ewentualnie Hubert Hurkacz i Olaf Pieczkowski. Decyzja Mariusza Fyrstenberga w tym zakresie będzie uzależniona od wyniku.