Reprezentantki Polski w siatkówce po zaciętym boju pokonały 3:2 Niemki podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Spotkaniu towarzyszyły ogromne emocje. Ostatecznie to Polki okazały się lepsze w tie-breaku i zachowały szanse na awans na turniej olimpijski w Paryżu. Do końca zmagań w Łodzi pozostały jeszcze dwie kolejki. Podopieczne Stefano Lavariniego zagrają jeszcze z Amerykankami i Włoszkami.
Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk
Piątkowy mecz w Łodzi był już czwartym spotkaniem Polek z Niemkami w tym roku. Poprzednie trzy wygrały biało-czerwone i liczyliśmy na to, że podobnie będzie w Łodzi. Mecz trzymał w napięciu od początku do końca, a wygrana przechodziła z rąk do rąk. Pierwszy set należał do Niemek prowadzonych przez Vitala Heynena. Prowadziły od początku do końca i partię zakończyły wynikiem 25:20. Zdecydowanie bardziej wyrównana była druga partia. Lepiej rozpoczęły Niemki, jednak w połowie seta był już remis. W końcówce Polki odskoczyły na kilka punktów, jednak dały się dogonić. Finalnie biało-czerwone wygrały 27:25.
W trzecim secie Polki poszły za ciosem. Tym razem to one kontrolowały seta i w końcówce jeszcze podkręciły tempo. Partia zakończyła się wynikiem 25:21. Kolejny set znów wszystko odmienił. Niemki ponownie przejęły inicjatywę i wypracowały sobie kilka punktów przewagi. Następnie wygrały 25:22 i doprowadziły do tie-breaka. Decydująca partia była niezwykle zacięta. Końcówka należała jednak do podopiecznych Stefano Lavariniego. Polki wygrały 15:12 i odniosły cenne zwycięstwo, które pozostawia je w walce o awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Najwięcej punktów dla Polski zdobyły: Martyna Czyrniańska (27), Magdalena Stysiak (22) i Martyna Łukasik (17).
Polska – Niemcy 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12)
W sobotę mecz z Amerykankami
Po zwycięstwie z Amerykankami Polki awansowały na trzecie miejsce w tabeli turnieju kwalifikacyjnego w Łodzi. Przed nimi znajdują się tylko Amerykanki i Włoszki. To z tymi drużynami Polki zmierzą się w dwóch ostatnich meczach. Awans do Paryża wywalczą tylko dwa zespoły. Już w sobotę o 17:30 biało-czerwone rozpoczną swój mecz z Amerykankami. Trzymamy kciuki za to, żeby wygrały, podobnie jak w meczu o brązowy medal tegorocznej Ligi Narodów.