Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali na wyjeździe 3:1 niemieckie SVG Luneburg i dopisali do swojego dorobku kolejne trzy punktu w Lidze Mistrzów. Finaliści ubiegłorocznej edycji rozpoczęli spotkanie niemrawo i przegrali pierwszą partię. Później jednak wszystko wróciło do normy i podopieczni trenera Marcelo Mendeza wygrali za trzy punkty i pewnie prowadzą w tabeli grupy D.
Gracze Jastrzębskiego Węgla mkną do fazy pucharowej
Tego właśnie się spodziewaliśmy. Liczyliśmy na to, że gracze Jastrzębskiego Węgla będą najlepszym zespołem w zestawieniu grupy D. W pierwszych dwóch kolejkach nie stracili nawet seta i pewnie pokonali kolejno Guaguas Las Palmas z Hiszpanii oraz Jihostroj Czeskie Budziejowice z Czech. W trzeciej kolejce poziom trudności wzrastał, ponieważ udali się na wyjazd do niepokonanego SVG Luneburg. Początek mógł budzić pewien niepokój, jednak później oglądaliśmy pewną grę i przekonujące zwycięstwo mistrzów Polski.
Oczywiście faworytami meczu byli finaliści ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi i prowadzili już 14:10. Niestety stracili koncentrację, co umiejętnie wykorzystali gospodarze. Odwrócili losy seta i wygrali go 25:23. W Niemczech zapachniało niespodzianką. Na szczęście później wszystko wróciło do normy. Gracze Jastrzębskiego Węgla wzięli sprawy w swoje ręce i zdemolowali swoich rywali, wygrywają kolejno: 25:21, 25:15 i 25:13. Dzięki temu odnieśli przekonujące zwycięstwo za trzy punkty. Świetne zawody rozegrali m.in.: Norbert Huber i Jean Patry.
SVG Luneburg – Jastrzębski Węgiel 1:3 (25:23, 21:25, 15:25, 13:25).
Liderzy grupy D na półmetku
Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla pewnie prowadzą w grupie D na półmetku. W trzech meczach zdobyli komplet punktów i zmierzają do ćwierćfinału. Kolejny mecz rozegrają już 20 grudnia. Przed własną publicznością podejmą czeską ekipę Jihostroj Czeskie Budziejowice, z którą na wyjeździe wygrali 3:0. Ponownie będą zdecydowanymi faworytami. Spodziewamy się, że nie będą mieli większych problemów z wywalczeniem zwycięstwa.