Michał Niewiński wywalczył brązowy medal na dystansie 500 metrów w niedzielnych zmaganiach w Pucharze Świata w short tracku. To ostatni dzień obecnego cyklu, a wielkie finały odbyły się w Hali Olivia w Gdańsku. Michał Niewiński spisał się znakomicie i powtórzył sukces swojego kolegi Łukasza Kuczyńskiego, który wywalczył brąz dzień wcześniej. Polacy ponownie potwierdzili, że należą do szerokiej czołówki w tej dyscyplinie sportowej.
Świetna jazda i trzecie miejsce Niewińskiego w Gdańsku
Sobotni medal Łukasza Kuczyńskiego na 500 metrów zaostrzył apetyty polskich kibiców na dobry wynik w niedzielę. Tym razem temu zawodnikowi szło zdecydowanie gorzej i zabrakło go w wyścigach finałowych. W finale A oglądaliśmy za to Michała Niewińskiego, który w niedzielę w Gdańsku czuł się znakomicie. Wcześniej bez większych problemów pokonywał kolejne przeszkody i otrzymał szansę walki o medal.
Zawodnik z Białegostoku od początku finału jechał blisko czołówki. Nieco jednak tracił do medalowych miejsc. W pewnym momencie jednak Michał Niewiński został nieczysto zaatakowany przez Kanadyjczyka Felixa Rouseela. Polak ratował się przed upadkiem i wybiło go to z rytmu. Metę przeciął jako czwarty. Później sędziowie zdyskwalifikowali Kanadyjczyka, dzięki czemu Michał Niewiński przesunął się na trzecie miejsce i wywalczył brązowy medal. Najlepszy na 500 metrów okazał się Steven Dubois. Drugie miejsce zajął Denis Nikisha z Kazachstanu. W finale B startował reprezentujący Polskę Diane Sellier i zajął w nim czwarte miejsce.
Solidny sezon w wykonaniu biało-czerwonych
Finałowe zawody Pucharu Świata w short tracku odbyły się w Hali Olivia w Gdańsku w dniach 16-18 lutego. W obiekcie tym rozegrano wcześniej mistrzostwa Europy. Za Polakami udany sezon. Kilkukrotnie stawali na podium w zmaganiach indywidualnych i drużynowych. Wśród pań na dystansie 1000 metrów cykl na 6. miejscu ukończyła Kamila Stormowska. Na 500 metrów zajęła 9. miejsce. Po dobrym występnie w Gdańsku Michał Niewiński wskoczył na ósme miejsce w generalce na 500 metrów, a 10. był Łukasz Kuczyński.
Przed nami ostatni start w tym sezonie. Będą nim mistrzostwa świata, które odbędą się w dniach 15-17 marca w Rotterdamie. Trzymamy kciuki za dobrą formę Polaków i za to, aby włączyli się tam do walki o pozycje medalowe.