Magdalena Fręch pokazała wielkie umiejętności i serce do walki. Postraszyła faworyzowaną Kazaszkę Jelenę Rybakinę w III rundzie turnieju WTA 1000 w Dubaju. Ostatecznie Polka przegrała w trzech setach, jednak mecz potrwał ponad 2,5 godziny. Magdalena Fręch długimi fragmentami grała na równi z czwartą rakietą świata. Nieszczęśliwie przegrała, jednak udowodniła, że może walczyć ze światową czołówką.
Wielki mecz Fręch zakończony bez happy endu
Faworytka meczu III rundy była tylko jedna. Mowa oczywiście o Jelenie Rybakinie (4. WTA) z Kazachstanu. To jedna z najlepszych tenisistek świata, która w ubiegłym tygodniu doszła do finału turnieju w Dosze, gdzie przegrała dopiero z Igą Świątek (1. WTA). Po drugiej stronie kortu stanęła Magdalena Fręch (53. WTA). Polka przeżywa najlepszy okres w swojej karierze i w Dubaju pokonała wcześniej Chorwatkę Petrę Martić i Rosjankę Jekatrinę Aleksandrową.
Mecz z Rybakiną od początku był bardzo wyrównany. Jako pierwsza przełamała Polka i wyszła na 5:3 w premierowej odsłonie. Niestety nie utrzymała tego i doszło do tie-breaka. W nim Magdalena Fręch prowadziła już 5:2. Wtedy dało o sobie znać doświadczenie Kazaszki, która wyszła z opresji i wygrała seta. Podrażniona Polka koncertowo rozegrała drugą partię. Przejęła kontrolę nad meczem i pewnie wygrała 6:3. Trzeci set długo przypominał ten pierwszy. Obie zawodniczki utrzymywały swoje podanie. Niestety w dziesiątym gemie przełamanie zanotowała Rybakina i to ona cieszy się z awansu po pięknym meczu. Batalia w Dubaju trwała ponad 2,5 godziny.
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) – Magdalena Fręch (Polska) 7:6(5), 3:6, 6:4
Najlepszy wynik w karierze Fręch
Po dobrym występie w turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships Magdalena Fręch osiągnie najwyższe miejsce w karierze w rankingu WTA. W najnowszym zestawieniu będzie zajmowała 42. miejsce. Do tej pory najwyżej sklasyfikowana była na 51. pozycji. W porównaniu z obecnym notowaniem zaliczy awans aż o 11 miejsce. To najlepiej pokazuje, że Polka w ostatnich miesiącach jest w życiowej formie i z pewnością nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.