Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak zajęły trzecie miejsce w zawodach Pucharu Narodów w kolarstwie torowym w Milton w Kanadzie. Dzięki temu wygrały klasyfikację generalną cyklu i zapewniły sobie przepustki olimpijskie. Niestety zdecydowanie słabiej poszło polskim sprinterom, którzy odpadli w ćwierćfinale i nie wywalczyli kwalifikacji do Paryża.
Świetny start Polek i przypieczętowanie wygranej w cyklu
Polskie sprinterki w składzie: Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak poleciały do Kanady jako liderki cyklu Pucharu Narodów. W Milton miały potwierdzić swoją dobrą dyspozycję z ostatnich tygodni i przypieczętować awans na igrzyska olimpijskie 2024 w Paryżu. Polki od początku jechały szybko i przebrnęły przez fazę pucharową. Awansowały do półfinału. Tam jednak musiały uznać wyższość rywalek. W pojedynku o brąz polskie sprinterki pokonały Kanadyjki i stanęły na najniższym stopniu podium. W Milton lepsze od nich były tylko Holenderki i Meksykanki. Trzecie miejsce sprawiło jednak, że to Polki wygrały klasyfikację generalną cyklu Pucharu Narodów. W ten sposób zapewniły sobie kwalifikację olimpijską.
Słabszy start pozostałych Polaków
Niestety w Milton słabiej poszło pozostałym reprezentantom Polski. O awans na igrzyska walczyli sprinterzy w składzie: Mateusz Rudyk, Daniel Rochna i Maciej Bielecki i rezerwowy Rafał Sarnecki. W kwalifikacjach zajęli dopiero ósme miejsce i w ćwierćfinale mierzyli się z Holendrami. Polacy przegrali i zostali sklasyfikowani na szóstym miejscu. Najlepsi okazali się Holendrzy. Biało-czerwonych oglądaliśmy również w wyścigach na dochodzenie. Niestety nie przebrnęli oni kwalifikacji. Wśród kobiet siódme miejsce zajęła Maja Tracka, a wśród Panów na 11. pozycji sklasyfikowany został Adam Woźniak.
Czytaj więcej o kolarstwie torowym:
- Mateusz Rudyk wicemistrzem Europy w sprincie
- Brąz Polaków w sprincie drużynowym na mistrzostwach Europy
- Mateusz Rudyk trzeci w sprincie na zawodach Ligi Mistrzów
Drużyna polskich sprinterek awansowała na igrzyska olimpijskie pomimo problemów, z jakimi zmaga się Polski Związek Kolarski. Udział w zawodach w Milton finansowany był z kieszeni jednego z trenerów, a start Polaków na igrzyskach olimpijskich sfinansuje Wielkopolski Związek Kolarski.