Za nami niezwykle emocjonująca gala KSW 94 w Ergo Arenie. W walce wieczoru Adrian Bartosiński poddał Igora Michaliszyna i zachował pas KSW w kategorii półśredniej. Z pasem z Trójmiasta wyjedzie również Robert Ruchała, który znokautował Patryka Kaczmarczyka. W hicie wagi ciężkiej Arkadiusz Wrzosek potrzebował zaledwie kilkanaście sekund, aby znokautować Artura Szpilkę. Zapraszamy na podsumowanie gali KSW 95 w Ergo Arenie.
Michał Michalski vs Bartosz Leśko
Gala KSW 94 w Ergo Arenie zapowiadała się bardzo emocjonująco. Wydarzenie otworzył pojedynek Michała Michalskiego (12-5, 7 KO, 1 Sub) z Bartoszem Leśko (13-5-2, 2 KO, 7 Sub). Od razu mieliśmy efektowne zakończenie. Michalski trafił rywala mocnym prawym sierpowym, a Leśko padł na matę. Tam fighter z Wrocławia dopełnił formalności i zasypał przeciwnika gradem ciosów z góry. Sędzia przerwał walkę w obawie o zdrowie Bartosza Leśko, który przestał odpowiadać. Mateusz Michalski odniósł efektowne zwycięstwo.
Michał Turyński vs Patryk Tołkaczewski
W drugim pojedynku gali KSW 94 oglądaliśmy debiut Michała Turyńskiego (1-0, 1 Sub), czyli utytułowanego kickboksera. Ten mierzył się z Patrykiem Tołkaczewskim (0-2) znanym z udziału w pojedynkach na gołe pięści. Pojedynek zakończył się już w pierwszej rundzie. Choć jako pierwszy przewagę zyskał Tołkaczewski, to jednak to Turyński cieszy się z końcowego zwycięstwa. Posłał przeciwnika na deski, a tam zastosował duszenie przedramieniem i Tołkaczewski odklepał. Turyński wygrał przez poddanie w pierwszej rundzie i udanie zadebiutował w organizacji KSW.
Adrianna Kreft vs Mafalda Carmona
W trójmiejskiej Ergo Arenie oglądaliśmy jeden pojedynek pań. Pochodząca z Tczewa Adrianna Kreft (5-2, 1 KO, 2 Sub) mierzyła się z Mafaldą Carmoną (6-2, 3 KO, 1 Sub). Walka potrwała na pełnym dystansie i była bardzo emocjonująca. Trudno było o wskazanie zdecydowanie lepszej. Sędziowie mieli trudny orzech do zgryzienia. Ostatecznie niejednogłośną decyzją sędziów wygrała Carmona i zanotowała udany debiut w KSW. Dla Adrianny Kreft to druga porażka w zawodowym MMA.
Filip Stawowy vs Ivan Vitasovic
Kolejny pojedynek zapowiadał się bardzo ciekawie. Rywalizowali w nim zawodnicy wagi ciężkiej Filip Stawowy (10-5, 8 KO, 1 Sub) i Ivan Vitasovic (13-6-1, 9 KO, 2 Sub). Trudno było o wskazanie faworyta. Polak chciał przeciwstawić się mocnemu Chorwatowi. Walka odbyła się na pełnym dystansie. Brakowało w niej momentów, które mogłyby wskazywać na skończenie przed czasem. Na przestrzeni trzech rund lepsze wrażenie sprawiał Vitasovic i to on wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Dawid Kareta vs Daniel Tarchila
W piątym pojedynku gali KSW 94 zmierzyli się Dawid Kareta (5-4, 1 KO, 2 Sub) i Daniel Tarchila (8-2, 2 KO, 3 Sub) z Mołdawii. To kolejny pojedynek, który potrwał na pełnym dystansie. Od początku lepsze wrażenie sprawiał jednak młody Tarchila. Wydawało się, że kontroluje pojedynek. Był aktywniejszy i nie dał się zaskoczyć. Dawid Kareta walczył nieco chaotycznie, przez co miał problem z trafieniem rywala. Na dystansie trzech rund lepszy był Mołdawianin i zasłużenie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Stefan Vojcak vs Ricardo Prasel
Po chwili na gali KSW 94 znów pojawili się zawodnicy wagi ciężkiej. Stefan Vojcak (8-1, 4 KO, 3 Sub) rywalizował z Ricardo Praselem (13-5, 4 KO, 9 Sub). Od razu obaj postawili na mocne ciosy. W pewnym momencie na twarzy Brazylijczyka pojawił się grymas bólu. Nie jest wykluczone, że nabawił się urazu barku. Słowak był czujny i od razu ruszył. Znokautował przeciwnika kombinacją ciosów i odniósł efektowne zwycięstwo. Niestety Brazylijczykowi wypadł bark i klatkę opuścił z ręką umieszczoną na temblaku. Oby szybko wrócił do zdrowia.
Kacper Formela vs Ahmed Vila
Ciekawie zapowiadał się pojedynek Kacpra Formeli (18-4, 7 KO, 3 Sub) z Bośniakiem Ahmedem Vilą (12-5-1, 6 Sub). Były mistrz FEN mierzył się z niewygodnym rywalem z Bałkanów, który w KSW dał się już poznać z dobrej strony. Debiutujący w tej organizacji Formela liczył na dobre otwarcie. Pojedynek potrwał na pełnym dystansie i był interesujący. Nie brakowało w nim zwrotów akcji. Lepsze wrażenie sprawiał Polak i tak samo myśleli sędziowie. Kacper Formela wygrał jednogłośną decyzją sędziów (wszyscy 29:28) i udanie zadebiutował w KSW.
Robert Ruchała vs Patryk Kaczmarczyk
Kibice zgromadzeni w Ergo Arenie z niecierpliwością czekali na trzy ostatnie pojedynki. Dwa z nich toczyły się o pas. Pierwszym było starcie Roberta Ruchały (9-1, 2 KO, 3 Sub) z Patrykiem Kaczmarczykiem (11-3, 3 KO, 2 Sub). Stawką pojedynku był tytuł tymczasowego mistrza KSW w wadze piórkowej. Jednocześnie był to rewanż za walkę z 2021 roku, gdy na pełnym dystansie wygrał Ruchała. Tym razem walka nie potrwała tak długo i zakończyła się już po minucie. Robert Ruchała ruszył bardzo aktywnie i wyprowadził fantastyczne kopnięcie frontalne na korpus. Kaczmarczyk padł na matę, a tam rozpędzony Ruchała dopełnił formalności i wygrał w efektownym stylu.
Arkadiusz Wrzosek vs Artur Szpilka
W co-main evencie sobotniej gali w Trójmieście spotkali się dwaj ciężcy z Polski. Arkadiusz Wrzosek (5-0, 2 KO, 1 Sub) podejmował Artura Szpilkę (3-1, 3 KO). Przed tą walką obaj byli niepokonani w zawodowym MMA. Pojedynek zapowiadano jako prawdziwy hit, jednak skończył się już po kilkunastu sekundach. Szpilka ruszył na Wrzoska i spróbował zaatakować uderzeniem superman. Zachwiał się i padł na matę, a tam Arkadiusz Wrzosek już nie odpuścił. Zasypał Szpilkę gradem ciosem i sędzia przerwał pojedynek w trosce o zdrowie byłego pięściarza. Arkadiusz Wrzosek odniósł efektowne zwycięstwo i zachował miano niepokonanego w zawodowym MMA.
Adrian Bartosiński vs Igor Michaliszyn
Stawką walki wieczoru był pas mistrzowski KSW w wadze półśredniej. Tytułu bronił Adrian Bartosiński (15-0, 11 KO, 2 Sub). Po drugiej stronie klatki stanął Igor Michaliszyn (10-3, 4 KO, 3 Sub), który przyjął pojedynek na ostatniej prostej po tym, jak z powodu urazu wycofał się Andrzej Grzebyk. Zdecydowanym faworytem był Bartosiński i potwierdził to w klatce. Pierwsza runda od A do Z toczyła się pod jego dyktando. Michaliszyn lepiej wyglądał w stójce, dlatego mistrz szybko sprowadzał walkę do parteru. Tak też było w drugiej odsłonie. Bartosiński zajął dobrą pozycję i zapiął balachę na kolano. Rywal odklepał i mistrzem kategorii półśredniej pozostał Adrian Bartosiński. To jego 15. zwycięstwo w zawodowym MMA.
Kiedy następna gala KSW?
Kolejna gala KSW 95 odbędzie się już 7 czerwca w hali Urania w Olsztynie. Organizacja KSW po raz pierwszy zorganizuje swoje wydarzenie w stolicy województwa warmińsko-mazurskiego. W walce wieczoru o pas w wadze koguciej zmierzą się urzędujący mistrz Jakub Wikłacz i Sebastian Przybysz. Ponadto w karcie walk są też m.in.: Roman Szymański, Marcin Held, Krzysztof Głowacki, Dawid Kasperski czy Marcin Krakowiak. Niedługo poznamy komplet pojedynków gali KSW 95 w Olsztynie.