STS KOD PROMOCYJNY

Drugie miejsce Polek w HSBC Sevens Challenger w Krakowie

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaRugbyDrugie miejsce Polek w HSBC Sevens Challenger w Krakowie

Wielkim sukcesem i drugim miejscem Polek zakończył się turniej HSBC Sevens Challenger w Krakowie w rugby siedmioosobowym. Biało-czerwone spisały się znakomicie i ddotarły do samego finału. Turniej wygrały Chinki, a spotkanie finałowe zakończyło się wynikiem 36:0. Z perspektywy Polek najważniejsze jest jednak co innego. Awansowały bowiem do turnieju finałowego HSBC Sevens Challenger w Madrycie, choć mało kto dawał im na to szanse. 

Polskie rugbystki znów pokazały moc 

Pierwsze turnieje w tym sezonie z serii HSBC Sevens Challenger nie były zbyt udane dla Polek. To sprawiło, że przed zawodami w Krakowie mało kto wierzył, że powalczą o tak dobry wynik i przepustkę do turnieju finałowego w Madrycie. Mistrzynie Europy z 2022 roku pokazały jednak klasę i znów potwierdziły, że mogą rywalizować z najlepszymi drużynami świata

Biało-czerwone trafiły do grupy C. Zaczęło się nieciekawie, ponieważ porażką 19:21 z Kenijkami. To oznaczało, że nasza drużyna nie może pozwolić już sobie na żaden błąd. Na szczęście później przyszło efektowne zwycięstwo 55:00 z Meksykankami. Na zakończenie zmagań w grupie Polki wygrały 24:19 z Belgijkami i awansowały dalej. W ćwierćfinale okazały się lepsze od Czeszek, z którymi wygrały 24:5. Bardzo ciekawie zapowiadał się półfinał. Tam na biało-czerwone czekały Kenijki. Reprezentantki Polski zrehabilitowały się za grupową porażkę. Skończyło się 21:15, co dało awans do finału

Jednostronny finał dla Chinek

Jeszcze przed rozpoczęciem finału z Chinkami wiedzieliśmy, że Polki osiągnęły bardzo duży sukces. Zapewniły sobie przepustkę na turniej finałowy HSBC Sevens Challenger w Madrycie. Finał w Krakowie był jednostronny. Od początku do końca kontrolowały go Chinki, które potwierdziły świetną dyspozycję. Skończyło się wynikiem 0:36. Choć w ostatnim pojedynku Polki nie zdobyły choćby punktu, to jednak po turnieju w Krakowie mają powody do radości. Osiągnęły cel, w który mało kto wierzył i w dniach 31 maja – 2 czerwca zagrają w finałowych zawodach w Madrycie. Później naszą reprezentację czeka turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który odbędzie się w Monako.

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...