Pierwszoligowa Wisła Kraków sprawiła nie lada niespodziankę i awansowała do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Gracze Białej Gwiazdy odrobili straty z pierwszego meczu ze Spartakiem Trnawa, który przegrali 1:3. Tym razem przed własną publicznością w regulaminowym czasie gry wygrali 2:0, a po dogrywce było 3:1. Po długiej serii rzutów karnych Wiślacy triumfowali 12:11 i to oni powalczą o awans do fazy grupowej europejskich pucharów.
Wisła Kraków sprawiła niespodziankę
Faworyt tego dwumeczu był jeden. Był nim Spartak Trnawa, który pierwszy mecz u siebie wygrał 3:1. To czołowa ekipa Słowacji, która rywalizowała z pierwszoligową Wisłą Kraków. Gracze Białej Gwiazdy wcześniej doznali bolesnej porażki w starciu z austriackim Rapidem Wiedeń. Przed rewanżem ze Spartakiem również byli w bardzo trudnej sytuacji. Kibice nie tracili wiary i widać to było na trybunach. Jeszcze przed przerwą krakowianie złapali kontakt, gdy jedenastkę skutecznie wykorzystał Angel Rodado. Do przerwy było 1:0.
W drugiej połowie wystarczył kwadrans, aby gospodarze wyrównali stan rywalizacji w dwumeczu. W 60. minucie na listę strzelców wpisał się Piotr Starzyński i było 2:0. Później obie drużyny miały swoje sytuacje, jednak lepsze wrażenie sprawiała Wisła. Doszło jednak do dogrywki. W niej gospodarze wyszli na 3:0, gdy do siatki trafi Alan Uryga. Stadion oszalał. Wisła była blisko sprawienia sensacji. Niestety rywale nie dawali za wygraną i bramkę zdobył Michal Duris. Dogrywka nie rozstrzygnęła dwumeczu i potrzebne były rzuty karne. Te były niezwykle emocjonujące. Łącznie obejrzeliśmy aż 14 serii jedenastek. Dwukrotnie Wisła była o włos od odpadnięcia. Udało się jednak to odwrócić i to krakowianie wygrali 12:11, zapewniając sobie awans do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Wisła Kraków – Spartak Trnava 3:1 k. 12:11 (1:0, 2:0, 3:0)
Cercle Brugge rywalem w starciu o fazę grupową
Niespodziewanie Wisła Kraków awansowała do dwumeczu, który zadecyduje o awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Teraz zmierzy się z belgijskim Cercle Brugge. Oczywiście to rywale będą zdecydowanymi faworytami. Pierwszoligowiec z Polski zachowuje jednak marzenia o awansie i może zaskoczyć Belgów, którzy spadają z eliminacji Ligi Europy, gdzie przegrali z norweskim Molde FK. Pierwszy mecz IV rundy odbędzie się 22 sierpnia w Krakowie.